Obniżka w Saxo Bank - nawet 0,12% za handel na GPW i 1 dolar minimalnej prowizji na USA

czwartek, 26 listopada 2015

Konto IKE - silna noga emerytalnego filaru

Trzeci filar emerytalny składa się z trzech elementów: IKE, IKZE i PPE. Te ostatnie to pracownicze programy emerytalne, czyli rozwiązania zarezerwowane dla tych osób, których pracodawca takie udogodnienie wprowadził i popiera. W dzisiejszym tekście zajmę się się IKE, czyli Indywidualnym Kontem Emerytalnym.

Tym razem nie będę pisał o trzecim filarze, jako takim, gdyż zagadnienia te poruszałem już w kilku tekstach, m.in. tym i tym. Mówiąc w skrócie: nie wydaje mi się, żeby w przewidywalnej przyszłości pozycja kont emerytalnych była zagrożona, a nawet jeśli kiedyś ochrona podatkowa zostanie zdjęta (co wydaje się mało prawdopodobne), to do tego czasu i tak opłaca się korzystać z tego rozwiązania.

poniedziałek, 23 listopada 2015

Czy znajdujemy się już w fazie bessy?

Pytanie o kierunek trendu jest jednym z najważniejszych, jakie powinien sobie zadać inwestor zamierzając dokonywać transakcji na rynkach finansowych. Nie bez powodu ciągle powtarza się powiedzenia o trendzie jako przyjacielu inwestora.

Sam zawsze patrzę na kierunek trendu, przed podjęciem decyzji o inwestowaniu. Nie mówię, że sprawdzam to każdego dnia, ale inwestując mam z tyłu głowy tendencję, która panuje na szerokim rynku. Dopiero jeśli szeroki rynek daje uzasadnienie dla zajmowania długich pozycji, szukam okazji inwestycyjnych na poszczególnych spółkach.

Niekiedy trzeba zweryfikować swoje spojrzenie na rynek. Zdarza się bowiem tak, że trend zmienia kierunek ze wzrostowego na spadkowy (lub odwrotnie), co stanowi istotny sygnał dla inwestorów. Ostatnie wydarzenia na warszawskich indeksach każą dokładniej przyjrzeć się kondycji panującego trendu. Pojawiają się pytania o możliwą bessę, a nawet twierdzenia, że zagościła już ona na parkiecie.


Patrząc po samym indeksie Wig20 (10% zniżki na PowerTradera dla czytelników bloga), można dojść do wniosku, że faktycznie na rynku dzieje się źle, ponieważ znajdujemy się najniżej od 2009 roku, kiedy to wychodziliśmy z największej w ostatnich latach bessy. Wykres indeksu za ostatni rok pokazuje ten fakt jeszcze dobitniej:


Od maja rynek spada i na chwilę obecną wydaje się, że ciągle nie osiągnął on swojego dna.

Oceniając więc sytuację po stanie indeksu Wig20 można powiedzieć, że faktycznie nie dzieje się dobrze. Ale spółki duże mocno ucierpiały w tym roku i nie ma co się dziwić, że prezentują się bardzo mizernie. Mam tu na myśli głównie zapowiedzi opodatkowania banków, jak również plany zaangażowania spółek energetycznych w ratowanie sektora wydobywczego. 

Ostatnia upadłość SK Banku jeszcze pogorszyła sytuację, gdyż po trzech kwartałach tego roku zysk sektora bankowego wynosi 11 mld zł, a wypłata sum gwarantowanych z BFG to aż 2 na samą tylko upadłość z ostatnich dni. Nie ma się więc co spodziewać, że uzyskamy na nich zadowalające wyniki. Spójrzmy więc, jak prezentują się ogólne stopy zwrotu z naszego rynku, od początku 2015 roku:
  • WIG -5,48%
  • Wig20 - 14,39%
  • mWig40 +3,34%
  • sWig80 +9,04%
Jak więc widzicie, sygnały płynące z rynku są niejednoznaczne. Tym bardziej, że prowadzony przeze mnie Portfel SCT, według stanu na miniony piątek, jest w tym roku 15,17% na plusie .

Powyższe zestawienie pokazuje, że nawet jeśli szeroki rynek lub poszczególne jego segmenty nie pokazują się z dobrej strony, ciągle są obszary rynku, w których można zarabiać. 9% zysku na małych spółkach to całkiem niezły wynik, z którego, jak pokazuje mój przykład, można wyciągnąć jeszcze więcej. Dlatego jednoznaczne przesądzanie o hossie lub bessie może być nie do końca dobrym rozwiązaniem.

Dla oceny fazy, w jakiej znajduje się szeroki rynek, należy analizie poddać indeks WIG:



Jak widzimy, poziom 50 000 punktów, zaznaczony czerwoną linią, został w ostatnim czasie trzykrotnie i to dość zdecydowanie przełamany. Biorąc pod uwagę fakt, że znajdująca się powyżej niego konsolidacja wyznaczyła najwyższe poziomy tej hossy, można przyjąć, że mamy do czynienia z przełamaniem formacji odwrócenia, a co za tym idzie, zakończeniem obecnej hossy.

Moim zdaniem, mimo wystąpienia technicznych przesłanek do ogłoszenia końca hossy, jeszcze bym jej nie skreślał. Spółki małe i średnie ciągle znajdują się w dobrej kondycji i można znaleźć między nimi wiele przykładów dobrych trendów wzrostowych, które nie są zagrożone.

Podobne wrażenie można odnieść patrząc na indeksy zagraniczne. DAX zarobił od początku roku ponad 13%, CAC40 ponad 14%, a SP500 znów zbliża się do swoich historycznych maksimów. To nie jest środowisko, w którym łatwo przychodziłoby ogłoszenie bessy.

Dlatego na razie utrzymuję swoje podejście, które jest raczej neutralne. Widzę, co się dzieje na rynkach, a jednocześnie ciągle znajduję spółki posiadające przyzwoite wykresy i rosnące nieprzerwanie od kilku niekiedy lat. To skłania mnie do utrzymywania wysokiego zaangażowania na rynku akcji, przy jednoczesnym obserwowaniu sytuacji i kontroli ryzyka. Jak zwykle czas pokaże, co z tego wyniknie.

Zachęcam Was do zapisania się na newsletter blogowy, za pośrednictwem którego dzielę się z Wami moimi tekstami, ale który będzie również służył do przekazywaniu treści niedostępnych na blogu. Z pewnością nie pożałujecie zapisu.

Subskrybuj newsletter i nie przegap swojej rynkowej szansy!


czwartek, 19 listopada 2015

Zrozum, czym są fundusze, by inwestować lepiej

Inwestowanie w fundusze posiada swoją specyfikę. Z jednej strony ma zagorzałych przeciwników, a z drugiej strony miliony zwolenników na całym świecie. Podobnie jak każde zagadnienie, ten rodzaj inwestycji należy dobrze zrozumieć, zanim podejmie się decyzję o zaangażowaniu swojego kapitału. Inwestowanie bez odpowiedniej wiedzy i przemyślanego planu działania bywa niebezpieczne i skutkuje zazwyczaj utratą kapitału, co jest zjawiskiem niepożądanym, zwłaszcza jeśli mówimy o środkach oszczędzanych na emeryturę.

Wpis, który czytacie jest czwartym z cyklu Inwestycja w emeryturę. Zanim weźmiecie się za czytanie, zachęcam żebyście zapoznali się z poprzednimi częściami, gdyż w ten sposób uzyskacie pełniejszy obraz i być może, zatroszczycie się o wykorzystanie końcówki roku na podjęcie działań zabezpieczających Waszą finansową przyszłość. Do tej pory opublikowałem:
Partnerem cyklu jest Skarbiec TFI, oferujący Program Emerytalny, łączący ochronę podatkową w postaci kont IKE i IKZE z możliwością inwestowania w fundusze emerytalne. W ramach cyklu omawiam różne aspekty emerytalnych inwestycji, prezentując je na przykładzie konta założonego dla mojej narzeczonej.


























poniedziałek, 16 listopada 2015

FinScreen #2 - ciekawe treści ze świata inwestycji

Prezentuję Wam drugi zestaw materiałów, którym w mojej ocenie warto poświęcić kilka wolnych chwil. Pojawiły się niedawno ważne i potrzebne artykuły, z których możemy wiele wynieść. Zapraszam.


Wyniki Ogólnopolskiego Badania Inwestorów 2015 - niedawno po raz kolejny przybliżony nam został profil polskiego inwestora i wyszło przy okazji kilka interesujących kwestii. Z pewnością będę chciał poświęcić oddzielny tekst omówieniu danych, które zostały nam przedstawione, ale już teraz możecie sobie przeanalizować opublikowane wyniki.

Stan wiedzy ekonomicznej Polaków 2014 (pobiera pdf) - bardzo dobry raport pokazujący, jak niewiele wiemy, jako ogół, na tematy ekonomiczne. Z jednej strony przekłada się to na łatwość manipulowania społeczeństwem, które nie jest w stanie kontrolować pod tym kątem rządzących, a z drugiej strony pokazuje, jak wiele mamy do nadrobienia w sferze edukacji. Bardzo polecam.

Trzy lekcje od Trybunału Konstytucyjnego - Krzysztof Kolany z Bankier.pl pisze o tym, co wszyscy dobrze wiemy. Zabrano nam środki z OFE, jak się okazało w majestacie prawa i teraz droga otwarta do przeznaczenia pozostałych jeszcze w funduszach środków na inne "pilne" potrzeby. Kwestia czasu, ale chyba już nie ma złudzeń co do zaufania obywateli do państwa.

Giełdowa katastrofa "energetycznego czempiona" - drugi tekst Krzysztofa, pokazujący jak obecność Skarbu Państwa jako dominującego akcjonariusza może wpływać na działalność spółki. Jest to kolejny argument przemawiający za tym, żeby omijać takie podmioty szerokim łukiem, co też czynię.

Opinia prawna na temat wprowadzenia w Polsce podatku od transakcji finansowych - to zwyczajnie trzeba kliknąć i samemu zobaczyć.

czwartek, 12 listopada 2015

Program Emerytalny Skarbiec - czym jest i jak go założyć?

Partnerem mojego blogowego cyklu jest Skarbiec TFI, oferujący Program Emerytalny, łączący w sobie możliwość inwestowania w fundusze, z ochroną podatkową, jaką niosą konta IKE i IKZE. W dzisiejszym artykule opiszę, co to jest za produkt oraz jak możecie go założyć. Mam nadzieję, że dzięki temu, kolejne teksty będą bardziej zrozumiałe.

Nie uda mi się opisać wszystkich detali, wyłowiłem jednak najważniejsze rzeczy, dzięki którym uzyskacie całościowy obraz oferty, z której skorzystała moja narzeczona.

Czym jest Program Emerytalny?


Skarbiec Program Emerytalny jest to program długoterminowego inwestowania oparty na funduszach zarządzanych przez Skarbiec TFI. Co ważne, zakładając Program przez internet, nie ponosicie opłat manipulacyjnych.

W ramach Programu Emerytalnego można gromadzić kapitał na:
  • Indywidualnym Koncie Emerytalnym (IKE),
  • Indywidualnym Koncie Zabezpieczenia Emerytalnego (IKZE),
  • w Planie Systematycznego Oszczędzania (PSO).

Spośród powyższych, obowiązkowym elementem jest IKE lub IKZE. Nic jednak nie stoi na przeszkodzie, aby wybrać wszystkie trzy z nich. Należy tu również podkreślić, że PSO nie zobowiązuje nas do dokonywania konkretnych wpłat w określonych odstępach czasu, jak również nie przewiduje się kar za niedokonanie wpłat na PSO. Nie musicie się więc obawiać, że jeśli w pewnym momencie wstrzymacie wpłaty, poniesiecie jakieś negatywne konsekwencje.


wtorek, 10 listopada 2015

Weź sprawy w swoje ręce i zacznij teraz - Inwestycja w emeryturę

Gromadzenie oszczędności emerytalnych ma swoich zwolenników i przeciwników. Jest też, zdecydowanie przeważająca, grupa osób, które wcale nie interesują się tym zagadnieniem. Zapewne kiedyś będą tego bardzo żałowały.

Praktycznie od początku mojego blogowania staram się zachęcać czytelników do samodzielnego troszczenia się o swoją finansową przyszłość. Minęło kilka lat i moje spojrzenie na tę sprawę nie zmieniło się niemal wcale. Prawda jest smutna i bolesna: jeśli sami nie zadbacie swoją o finansową przyszłość, nikt inny tego nie zrobi.

Emerytura nie jest tak odległa, jak się wydaje


Większości z nas do emerytury pozostało jeszcze wiele lat, nic zatem dziwnego, że jawi nam się nieco abstrakcyjnie. Dla nas myślenie o tak odległej przyszłości nie wydaje się szczególnie ważne, zwłaszcza że, jak mawia moja znajoma, być może wcale jej nie dożyjemy. Niemniej sytuacja ekonomiczna, w jakiej znajdują się dzisiejsi emeryci, jak również niedawne wydarzenia związane z OFE pokazują, że liczenie na opiekę państwa może być w tej sytuacji sporą naiwnością. Chyba że zadowala nas perspektywa życia na bardzo niskim poziomie.

Oszczędzanie jest dobrym nawykiem i powinniśmy go w sobie wykształcić niezależnie od aktualnych zarobków i kosztów utrzymania. Dobry budżet domowy to taki, w którym przynajmniej 10% przychodów jest odkładane na niepewną przyszłość. Być może dzisiejsza sytuacja jest na tyle zadowalająca, że nie wydaje nam się to istotne, ale w mojej pracy niemal codziennie spotykam się z osobami, które popadły w znaczny niedostatek, mimo że jeszcze kilka lat temu obracały setkami tysięcy złotych. 

W perspektywie emerytalnej, czynnikiem który odgrywa bardzo istotną rolę jest czas. Mając przed sobą kilkanaście lub kilkadziesiąt lat, życia jesteśmy w stanie zgromadzić całkiem pokaźny kapitał, który kiedyś można będzie spożytkować wedle własnego uznania. A jeśli los będzie łaskawy i do końca życia nie będziemy musieli sięgać po zgromadzone oszczędności, być może nasze wnuki otrzymają od nas prezent, pozwalający na lepszy start w dorosłe życie. Warto spojrzeć na zagadnienie również z tej perspektywy.



poniedziałek, 9 listopada 2015

Wig20 balansuje na krawędzi, a portfel SCT zarabia

Ostatnie dni nie są wesołe dla inwestorów posiadających w portfelu akcje. A przynajmniej tak wskazują indeksy, bo bywa też tak, że na akcjach można dzisiaj zarabiać.

W miniony piątek indeks Wig20 dotarł do kluczowego wsparcia w okolicach 2000 pkt. Poziom ten jest bardzo istotny, gdyż rynek już czterokrotnie zaglądał w to miejsce, po czym wracał na wyższe obszary.


Piąty raz pokaże, czy mamy dość siły, żeby przełamać niemoc i znów obronić istotne wsparcie. Muszę powiedzieć, że mam co do tego dość poważne obawy. O ile jeszcze niedawno sądziłem, że rynek akcji będzie rósł i pokaże swoją wzrostową stronę, o tyle teraz nie jestem już taki pewien. 

Złą wróżbą jest tutaj analiza techniczna, pokazująca że indeks Wig20 niewątpliwie zmierza w kierunku przełamania wsparcia. W końcu nie bez powodu nieustannie ocieramy się o poziom 2000 pkt, który działa jak magnes. W pewnym momencie nie będzie w stanie utrzymać rynkowego zniechęcenia.

Smutną cegiełkę dołożył też niedawno Trybunał Konstytucyjny stwierdzając, że przeniesienie środków z OFE do ZUS było zgodne z konstytucją. Taki wyrok otwiera drogę co całkowitej likwidacji OFE. Z pewnością nie przełoży się to pozytywnie na rynek akcji, i tak już szarpany z prawej i z lewej.

WIG blisko minimów, portfel SCT blisko nowych szczytów


Indeks szerokiego rynku również nie przynosi nam wielkiej otuchy, mimo że zachowuje się lepiej niż Wig20. Jak widzicie na poniższym wykresie, poziom 50 000 punktów ciągle wydaje się istotny, mimo że był już kilkukrotnie przebity, nieraz dość znacznie.


Ten obraz może faktycznie powodować zniechęcenie w stosunku do rodzimego rynku akcji. Czy możliwe jest zarabianie przy rynku nie przejawiającym ochoty do wzrostów?

Okazuje się, że można. Portfel Spółek Ciekawych Technicznie, czyli projekt blogowy, który prowadzę od początku tego roku, zyskuje na wartości 18,71%, podczas gdy benchmark, czyli indeks WIG, traci 3,53%. Daje to łącznie ponad 22% przewagi mojej strategii nad szerokim rynkiem.


















Widać więc wyraźnie, że jest możliwe zarabianie na rynku akcji mimo ogólnie panującej tendencji. I nadchodzi czas, w którym będziecie mogli się przekonać, jak tego dokonać.

Zapis się na newsletter bloga Humanista na giełdzie


Zdecydowałem, że czas najwyższy na stworzenie newslettera blogowego. Dzięki temu będziecie mogli otrzymywać na skrzynkę mailową informacje o nowych wpisach, jak również o innych ważnych rzeczach, które będą się w najbliższym czasie działy.

Przygotowuję dla Was niespodziankę, która swoją premierę będzie miała za kilka tygodni. Myślę, że jest to coś, na co wielu moich czytelników czekało i zamierzam wyjść tym oczekiwaniom na przeciw. Na razie jeszcze nie mogę zdradzić szczegółów, ale myślę, że przypadnie Wam to do gustu.

Jeśli chcecie być na bieżąco informowani o tym, co się szykuje, zapiszcie się na newsletter korzystając z formularza poniżej. Być może niedługo będzie tak, że rynek będzie spadał, a Wy będziecie mimo tego zarabiali pieniądze. Chcę Wam w tym pomóc, ale decyzja jest w Waszych rękach :)


Subskrybuj newsletter i nie przegap swojej rynkowej szansy!




piątek, 6 listopada 2015

Inwestycja w emeryturę - nowy cykl edukacyjny i nowy partner bloga

Do końca 2015 roku pozostało niewiele czasu, bo niecałe dwa miesiące. Jeżeli zamierzamy zrealizować nasze postanowienia finansowe na ten rok, musimy zakasać rękawy i wygospodarować oszczędności na ten cel przeznaczone, gdyż zabezpieczenia finansowego nie buduje się z dnia na dzień. Te kilka tygodni to wyzwanie dla niejednego portfela. Wyzwanie trudne, ale nie niemożliwe.

Ja sam bardzo poważnie podchodzę do planów emerytalnych, pomimo swojego w miarę młodego wieku. Nie wierzę, że przyszłość zapewni mi emerytura wypłacana przez ZUS. Postanowiłem przejąć kontrolę nad swoimi finansami i w związku z tym sam podejmuję działania, które mają zaprocentować za kilkadziesiąt lat, gdy będę ich najbardziej potrzebować. Mam oczywiście nadzieję, że kiedyś będę posiadał taki kapitał, że nie będę musiał z utęsknieniem wyczekiwać wpłaty na konto emerytalne z ZUS. Jednak jak wiemy, różnie w życiu bywa, stad planuję się zabezpieczyć na przyszłość.

Jakie mam plany na koniec roku? Postawiłem sobie jeden priorytet: wykorzystam maksymalny limit wpłat na koncie IKZE, który to wynosi 4 750,80 zł w 2015 roku. Jak widać poniżej, systematycznie nad tym pracuję:












Dodatkowo staram się dokonywać regularnych wpłat na rachunek IKE, jednak wykorzystanie maksymalnego limitu jest zdecydowanie trudniejsze. Kwota 1000 zł miesięcznie nie zawsze się znajduje. Niezależnie od wszystkiego uważam, że myślenie o przyszłości nawet w tak młodym wieku jest ważne. Nadszedł zatem czas na zainspirowanie Was, moich czytelników, do zabezpieczenia się na wiek emerytalny.

Zbliżająca się końcówka roku zmotywowała mnie, aby rozpocząć nowy cykl edukacyjny poświęcony oszczędzaniu na emeryturę, w którym postaram się zwrócić szczególną uwagę na możliwości jakie daje nam ustawodawca – inwestowanie w IKE i IKZE. Sam posiadam takie konta już od dłuższego czasu i sądzę, że ich założenie było jedną z rozsądniejszych decyzji finansowych jakie podjąłem. Konto IKE otworzyłem po ok. 2 latach od rozpoczęcia aktywności zawodowej i uważam, ze to był najwyższy czas. Młody wiek nie zwalnia nas od odpowiedzialności za naszą przyszłość. Wręcz przeciwnie, gdybym zdecydował się na ten krok od razu, gdy tylko zacząłem zarabiać, z pewnością na rachunku miałbym zgromadzone o wiele większe oszczędności. To dowodzi, że odkładanie tej decyzji na później – nie popłaca.

Temat IKE i IKZE - inwestowania w swoją przyszłość, będzie tematem przewodnim cyklu, który nosić będzie nazwę Inwestycja w emeryturę i wstępnie będzie trwać do końca tego roku. Na łamach nadchodzących artykułów będę omawiał wiele zagadnień z którymi sam miałem kiedyś problem, a które to są niezmiernie istotne dla podjęcia odpowiedniej decyzji w zakresie naszej emerytury. Rozwiejemy razem wątpliwości czym są konta emerytalne, jakie regulacje dobrze znać oraz jak wykorzystywać naszą wiedzę w praktyce.

Teoria teorią, jednak to praktyka w tym wypadku jest najtrudniejsza, więc zamierzam skupić się na tej właśnie części zagadnienia. Konto IKZE posiadam od pierwszej połowy tego roku. Moja narzeczona, która na co dzień obserwuje moje kroki w tej dziedzinie, poprosiła mnie o pomoc w założeniu osobnego konta dla niej. Wybraliśmy dla niej konto łączące możliwość inwestowania w fundusze, które równocześnie posiada korzyści związane z kontami emerytalnymi. Ja sam natomiast prowadzę rachunek maklerski, gdyż moją pasją jest gra na giełdzie.

Alokacja środków pomiędzy subfunduszami jest już wybrana, a pierwsza wpłata w kwocie 1000 zł powinna zostać zaksięgowana lada moment. W ciągu najbliższych dwóch miesięcy zamierzamy dopłacić dodatkowy tysiąc złotych, może dwa, aby dobić do połowy maksymalnego limitu na 2015 rok. W toku naszego cyklu będę zdawał relację z podjętych przez nas kroków. Przedstawię fundusze, jakie wybraliśmy oraz pobudki które stały za takim a nie innym wyborem. Może dwa miesiące nie są długim okresem czasu, ale myślę, że uda mi się zaprezentować ciekawe ujęcie powyższej problematyki

Cykl ten będzie miał również swojego partnera, którym jest Skarbiec TFI. Podmiot ten oferuje Program Emerytalny łączący w sobie IKE, IKZE oraz Plan Systematycznego Oszczędzania. To właśnie ten produkt otworzyliśmy dla narzeczonej i to na jego podstawie będę prezentował nasze decyzje odnośnie alokacji środków pomiędzy poszczególne fundusze. Skarbiec TFI będzie również głównym partnerem mojego bloga do końca tego roku.


Prawdopodobnie część osób może zadawać sobie pytanie, dlaczego sam nie skorzystałem z oferty Programu Emerytalnego. Otóż posiadam otwarte IKE i IKZE w formie rachunków maklerskich, mam kupione rozmaite papiery, gdzie realizuję zaplanowane przeze mnie strategie. Przerwanie tego cyklu zburzyłoby moje plany inwestycyjne, a tego bym nie chciał. Jestem inwestorem giełdowym i tak właśnie działam w świecie finansów. Oczywiście część moich środków inwestuję również za pośrednictwem TFI, gdyż stawiam również na dywersyfikację.

Otwarcie rachunku maklerskiego dla narzeczonej stanowiłoby nie lada problem, jako że cały ciężar prowadzenia konta spoczywałby na moich barkach. Wybór funduszu inwestycyjnego nie był zatem przypadkowy. Wydaje się, że fundusze inwestycyjne są idealnym rozwiązaniem dla osoby, która chce zyskać atrakcyjne stopy zwrotu, przy jednoczesnym braku obciążeń związanych z samodzielnym dobieraniem poszczególnym spółek. Jest to optymalny kompromis pomiędzy elastycznością a prostotą. Z tego względu może się sprawdzić dla mniej wprawionych w boju osób.

Myślę, że nadchodzące tygodnie będą dobrą okazją do poszerzenia wiedzy z zakresu produktów emerytalnych. Co więcej, liczę na to, że zaangażujecie się w dyskusję dzieląc się własnymi przemyśleniami dotyczącymi poruszanej tematyki. Jednocześnie należy pamiętać, że obecny rok zbliża się ku końcowi i pozostało niewiele czasu na podjęcie odpowiedniej decyzji. Uważam, że warto wziąć sprawy w swoje ręce, założyć konto emerytalne i dokonywać przynajmniej częściowych wpłat. W ten sposób oszczędności będzie z roku na rok przybywać, a to z kolei da nam poczucie bezpieczeństwa i pozwoli swobodniej myśleć o przyszłości.

Jeżeli macie pytania, wątpliwości lub stoi przed Wami wybór konta emerytalnego – piszcie! Być może są to kwestie nad którymi wspólnie się zastanowimy oraz które postaram się uwzględnić w cyklu edukacyjnym poświęconym oszczędzaniu na emeryturę.

poniedziałek, 2 listopada 2015

Spółki Ciekawe Technicznie - listopad 2015 - portfel -0,37%

Ostatni miesiąc, mimo że na rynkach sporo się działo, nie przyniósł wielkich zmian w wartości mojego portfela, która utrzymuje się na poziomie zbliżonym do początku października. Jednak w tym miesiącu zaszły bardzo istotne zmiany w spółkach, które wchodzą w jego skład. Z tego też względu najbliższe dwa miesiące będą bardzo ciekawe i chcę w tym czasie zawalczyć o stopę zwrotu przewyższającą 20%.

Indeks Wig20 po raz kolejny zbliżył się do poziomu 2000 punktów, ale sądzę, że nie będzie w stanie go pokonać i jednak utrzymamy się nad kreską. Podobnie indeks WIG broni 50 000 punktów i uważam, że jest spora szansa na pozostanie powyżej tej okrągłej wartości. Z tego też względu nie boję się w nadchodzących tygodniach postawić na scenariusz wzrostowy, zwłaszcza na małych i średnich spółkach. Koniecznie obejrzyjcie nagranie:


Jak wspomniałem na wstępie, październik wiele nie zmienił w poziomie moich zysków. Portfel Spółek Ciekawych Technicznie stracił na wartości 0,37%, co jest praktycznie kosmetyczną wartością. W tym czasie indeks WIG zyskał 0,90%, co również nie czyni wielkiej różnicy. W każdym razie silna przewaga się utrzymuje i portfel SCT w tym roku zyskuje 16,46%, podczas gdy indeks traci 2,23%.