środa, 20 listopada 2024

Zmień myślenie o polskim rynku i zacznij zarabiać

Wyszedł mi bardzo clickbaitowy tytuł, ale chyba oddaje on dobrze to, co chcę  w dzisiejszym tekście napisać. Jest to pokłosie moich ostatnich przemyśleń na temat rynku i skutek analizy własnych posunięć na polskim parkiecie. Zupełnie bez związku z wczorajszą, spadkową sesją.

Polski rynek dostarcza nam nieustannych frustracji. Z jednej strony od 2007 roku nie mieliśmy porządnej hossy, będącej przysłowiowym przypływem, który podnosi wszystkie łodzie. Pewną namiastką były ostatnie dwa lata, ale zanim zaczęliśmy je doceniać, rynek zdążył zmienić kierunek na spadkowy. 

Z drugiej strony polską giełdą targają regularne turbulencje. A to brexit, a to pandemia, a to wojna, a to inne gwałtowne wydarzenia. Oczywiście uderzają one również w inne rynki, ale one korygują się z coraz wyższych poziomów, podczas gdy u nas oznacza to spadek na Wig20 poniżej 2000 punktów, a raz na jakiś czas powrót do Polski Piastów.

Świetnym tego przykładem jest poziom 2200 punktów na tym indeksie. Po raz pierwszy został on osiągnięty w roku 2000, czyli ponad 20 lat temu. Mimo tego dzisiaj, po całkiem niezłych dwóch latach, główny polski indeks wraca do tego poziomu jak zaczarowany. A patrząc na notowania, znaczne wycieczki na południe również nie należą do rzadkości. Taki obraz, delikatnie mówiąc, nie zachęca.

środa, 30 października 2024

Dokąd zmierza polski rynek akcji?

Ostatni szczyt na polskiej giełdzie wypadł ponad pięć miesięcy temu i wygląda na to, że weszliśmy w fazę trendu spadkowego. Postanowiłem rzucić okiem na sytuację i usystematyzować swoje spojrzenie na obecną sytuację rynkową, w czym pomóc ma niniejszy tekst.

Szczyt na indeksach WIG oraz Wig20 wypadł w dniu 20 maja, czyli już dość dawno temu. Nasz główny indeks spadł w tym okresie z poziomu 2600 punktów do okolic 2250 pkt. Już teraz bieżący rok mamy w stracie, a jeżeli rynek osunie się o kolejne 100 punktów można będzie powiedzieć, że znajdujemy się na tegorocznych minimach.


Zwraca również uwagę tendencja, która rysuje się na wykresie największych spółek. Jest to szereg coraz niższych wierzchołków i niższych dołków. Gdyby nie spadki z początku sierpnia, już teraz moglibyśmy mówić, że jesteśmy najniżej od stycznia.


Oczywiście Wig20 nie musi być miarodajny. Jednak spojrzenie na sWig80 również nie napawa optymizmem. Co prawda szczyt wypadł tu nie w maju, a w lipcu, ale od tego czasu notowania również spadają, choć może nie w tak szybkim tempie. Niemniej trwa to już na tyle długo, że coraz trudniej jest mówić o korekcie.


Pewnym problemem na polskim rynku jest to, że główne indeksy gromadzą 140 największych spółek, a na rynku podstawowym notowanych jest ponad 300 podmiotów. Przez fakt, że indeks WIG przeważony jest na największe spółki, walory te nie mają swoje oficjalnej reprezentacji. Jednak na ratunek przychodzi tu serwis Stooq.pl ze swoim indeksem PLWS, w którym zebrane są wszystkie papiery z rynku głównego (rynek podstawowy i rynek równoległy), każdy o takim samym udziale w indeksie.


Widzimy, że po dołku z 2022 roku (640 pkt) i szczycie z 2023 roku (840 pkt) znajdujemy się już w połowie drogi (740 pkt) do osiągnięcia dołka. Oczywiście nie wiemy, czy taki jest cel, ale tendencja jest bardzo wyraźna, a zaletą indeksu PLWS jest to, że podąża zazwyczaj w jednym kierunku bez licznych wahnięć i zbędnego szumu.

Warto jeszcze spojrzeć na indeks PLNC, czyli cenowy indeks spółek z rynku New Connect:


Jak widać, tu sytuacja pozostaje bez większych zmian od ponad trzech lat. Spadamy i znajdujemy się obecnie na poziomach bliskich panice covidowej, czyli na minimach z ostatniej dekady. 

czwartek, 17 października 2024

Nowa promocja w Saxo Banku

W trakcie tej gorącej październikowej jesieni Saxo Bank odpalił nie jedną, ale dwie promocje. Okienko jest wąskie, więc jeżeli rozważacie rozpoczęcie inwestowania globalnego i otwarcie rachunku u zagranicznego brokera, jest na to świetny moment.

Jak wiecie, jestem klientem Saxo Banku od 2022 roku, czyli od ponad dwóch lat. Była to moja reakcja na sytuację za naszą wschodnią granicą i chęć przesunięcia części środków do brokera oferującego nie tylko atrakcyjne warunki cenowe, ale również zagraniczną jurysdykcję prawną i podatkową.

Chodzi głównie o to, że gdyby nagle okazało się, że musimy (my lub nasi bliscy) nagle spakować walizkę i wyjechać na zachód, abyśmy mieli na tym zachodzie jakieś środki finansowe, które pozwolą na zabezpieczenie nowego startu. Posiadanie wszystkiego wycenionego w polskim złotym i w polskich instytucjach finansowych może być pod wieloma względami mało pożądane.


U mnie odpowiedzią na ten problem jest właśnie oferta Saxo Banku, który jest duńskim brokerem posiadającym status banku. Dzięki temu mamy gwarancję depozytów do równowartości 100 tys. euro. Ale co ważniejsze, mamy również świetną ofertę inwestycyjną z bezpośrednim dostępem do giełd całego świata.

Szczegółowo o tym, dlaczego ja sam zdecydowałem się na ofertę Saxo Banku oraz czego oczekuję od zagranicznego brokera możecie przeczytać w poniższym tekście:


Powodem powstania niniejszego tekstu są dwie promocje, które są aktualnie aktywne. 

Pierwsza promocja związana jest z wyborami w USA. Z tej okazji, nowi klienci którzy założą rachunek będą mogli do końca tego roku handlować bez prowizji akcjami 100 największych amerykańskich spółek. Szczegóły i zasady promocji znajdziecie w tym miejscu.


Druga promocja dedykowana jest czytelnikom bloga Humanista na giełdzie. Jeżeli do niedzieli 20 października otworzycie rachunek w Saxo Banku z wykorzystaniem mojego linku partnerskiego, otrzymacie 250 euro (lub ekwiwalent w walucie rachunku) środków na prowizje maklerskie, do wykorzystania na już znacznie szerszej palecie instrumentów.

Dlaczego warto rozważyć skorzystanie z tej promocji?


Bo być może od jakiegoś czasu planowaliście rozpoczęcie przygody z inwestowaniem zagranicznym i nie mieliście do tego dobrej okazji. Teraz ta okazja się trafia.

Bo promocja jest ograniczona czasowo, w przyszłym tygodniu takiej możliwości już nie będzie.

Bo można sobie bezkosztowo otworzyć portfel, niech to będzie nawet portfel ETFów, nie płacąc prowizji za nabycie instrumentów i otwarcie pozycji.

Bo Saxo Bank może stać się Waszym głównym rachunkiem, nie tylko na instrumenty zagraniczne, ale również na polską giełdę.

Szczegóły akcji promocyjnych znajdziecie w powyższych linkach. Pamiętajcie tylko, że aby skorzystać z promocji 250 EUR środków na prowizje, rachunek należy otworzyć przed 21 października. Wszystko oczywiście odbywa się online.