środa, 12 lipca 2017

Jak powrócić na rynek po dłuższej nieobecności?

Jak zapewne wiecie, od pewnego czasu byłem mniej aktywny zarówno na płaszczyźnie blogowej, jak i w tematyce inwestycyjnej. Przez kilka miesięcy rzadziej patrzyłem na wykresy, nie obserwowałem sytuacji tak aktywnie, jak wcześniej oraz nie śledziłem finansowych i inwestycyjnych mediów (w moim wypadku głównie blogów).

Jak wygląda powrót na rynek po takiej nieobecności?

Po pierwsze, należy przeanalizować, co zmieniło się po naszej stronie przez ten czas. Czy nasze podejście inwestycyjne jest ciągle świeże, czy może nie czujemy się już tak pewnie, jak wcześniej. Jeżeli przerwa trwała dłużej niż rok, warto sprawdzić, czy na rynku nie zaszła jakaś poważniejsza zmiana, sprawiająca że strategia być może przestała działać.

Dużo zależy tu od relacji elementów mechanicznych do intuicyjnych w strategii. Jeżeli nasze rynkowe posunięcia możemy w sposób bardzo konkretny spisać na kartce lub w programie komputerowym, nie powinno być problemu z ponownym wejściem na rynek. Ale jeżeli w głównej mierze opieraliśmy się na "czuciu" rynku, warto w pierwszej kolejności upewnić się, czy nasze umiejętności nie uległy osłabieniu.

W praktyce oznaczałoby to grę z nieco mniejszym zaangażowaniem przez początkowy okres. Jego długość zależy oczywiście od naszej pewności siebie, która może być mniejsza lub większa.



Ja sam uznałem, że te kilka miesięcy przerwy nie spowodowało większego wytrącenia z rytmu oraz utraty umiejętności wychwycenia interesujących okazji inwestycyjnych. Dlatego też postanowiłem przeanalizować główne klasy aktywów, aby ocenić w jakich fazach cyklu się znajdujemy.

Przegląd sytuacji na rynku akcji


Na pierwszy ogień jak zwykle rusza rynek akcji. Co prawda analizowałem go w ostatnich Spółkach Ciekawych Technicznie, ale nic nie stoi na przeszkodzie, aby raz jeszcze mu się przyjrzeć.



Jak widać na powyższym wykresie, indeks WIG od stycznia 2016 roku znajduje się w ładnym trendzie wzrostowym, który zaliczył jedną tylko większą korektę, w drugim kwartale 2016.

wtorek, 4 lipca 2017

Spółki Ciekawe Technicznie - lipiec 2017 - portfel -0,68%

Nadeszła połowa 2017 roku i zaczęły się wakacje. Już na wstępie warto odnotować, że rynki akcji nie przestraszyły się powiedzenia sell in may and go away i nadal utrzymują się na stosunkowo wysokich poziomach. Pozwala to sądzić, że być może większa korekta zostanie na razie odłożona i do jesieni utrzymamy ten stan, być może przy tradycyjnie już niższych obrotach.

W lipcowym zestawieniu Spółek Ciekawych Technicznie pojawia się kilka nowości. Po pierwsze, odnotowujemy mały jubileusz, ponieważ portfel kończy w tym miesiącu 2,5 roku. Po drugie, po raz pierwszy zdarzyło się, że szeroki rynek reprezentowany przez indeks WIG wyprzedził notowania portfela. To ostatnie przypisuje mojemu ostatniemu okresowi gorszej formy, co objawiało się zarówno mniejszą liczbą tekstów na blogu (zaledwie po jednym miesięcznie), jak i gorszymi wynikami inwestycyjnymi.

Temu zagadnieniu poświęcę nieco więcej miejsca na końcu dzisiejszego wpisu.



Tradycyjnie na początku przyglądamy się szerokiemu rynkowi reprezentowanemu przez indeksy WIG20 i WIG. Ten pierwszy porusza się w przedziale 2270-2400 pkt i na chwilą obecną nie wygląda, aby miał się z niego rychło wyrwać. Z mojej perspektywy jest to całkiem pożądany stan, ponieważ jeżeli szeroki rynek nie wykonuje bardzo gwałtownych ruchów, a jedynie snuje się w ruchu bocznym, wtedy wykresy poszczególnych spółek mogą pisać swoje własne historie, niekiedy całkiem atrakcyjne.



Jeszcze ciekawiej prezentuje się indeks WIG, który poziom 60 tys. pkt potraktował jako wsparcie i od kilku tygodni stabilnie utrzymuje się powyżej tej bariery. Dopóki granica ta trzyma się mocno, nie powinniśmy mieć obaw przed obecnością na rynku akcji. Można więc powiedzieć, że niezależnie od teorii krachowych krążących nieustannie po rynkach, na chwilę obecną nie wydać na wykresach powodów do obaw.