Obniżka w Saxo Bank - nawet 0,12% za handel na GPW i 1 dolar minimalnej prowizji na USA

niedziela, 12 września 2010

Proste jest piękne - reaktywacja

Kilka wpisów temu zajmowałem się spółką Eurocash, gdzie proponowałem zainteresowanie się nią, gdyż znajduje się w fazie korekty i może powrócić do ruchu długoterminowego, czyli trendu wzrostowego. Co więcej, sam kupiłem akcje tej spółki pod analizę, którą przeprowadziłem. Poniżej przedstawiam wykres, który wykonałem na potrzeby archiwizacji transakcji:

Eurocash - świeca dzienna
Linia zielona to poziom wejścia, linia niebieska to breakeven, czyli punkt opłacalności, a czerwona to stop loss. Zielona strzałka to sesja otwarcia pozycji, czerwona oznacza jej zamknięcie. Jak więc widzicie, transakcja zakończyła się stratą 3,96% + prowizja. Po co zatem ten wpis? 

Poprzednio Studencina zwrócił mi w komentarzu uwagę, że być może przedwcześnie wypatrzyłem moment wejścia. Lub inaczej, przebicie poprzednio opisywanego wsparcia wcale nie musiało oznaczać, że wejście w tą spółkę nie ma sensu. Postanowiłem roboczo narysować tę kreskę i wyszła mi mniej więcej tak:

Eurocash - trendline
Faktycznie, linia jest w miarę czytelna i w ostatnich dniach rynek wydaje się ją respektować. Ale jak to zwykle bywa w przypadku spółki, której się dokładniej przyglądam, wyciągnąłem zestaw "młody chirurg" i rozpocząłem badanie. Oto, co mi wyszło:

Eurocash - zniesienia
Jestem przekonany, że Manygridi i Studencina pieją teraz z radości, gdy widzą taką harmonię rynku. Korekty zatrzymujące się dokładnie na zniesieniu 50% ruchu wzrostowego, kto by pomyślał. Co z tego wynika dla nas?

Po pierwsze to, że strzelenie stopa wcale nie oznacza, że przesłanki do wejścia w spółkę wygasły. Wiem, sam kilkukrotnie pisałem, aby stawiać stopa tam, gdzie setup wejścia uznajemy za pokonany, jednak w tym wypadku górę wzięła chęć ograniczenia ryzyka i zagrania pod odbicie.

Po drugie, nie należy odsyłać do lamusa spółki, która wygenerowała nam stratną transakcję. Często bywa tak, że dostaniemy lekko po tyłku, po czym chcemy możliwie szybko zapomnieć, że taka spółka istnieje. A tymczasem odnowienie pozycji może być bardzo dobrym rozwiązaniem.

Co zrobię? Oczywiście poszukam kolejnego setupu wejścia, aby zająć pozycję w chwili, gdy korekta będzie się miała (w mojej ocenie) ku końcowi. Kiedy? Postanowiłem tego nie ujawniać, ale żeby ułatwić Wam sprawę przy ustawianiu własnych zleceń, podsyłam kilka sugerowanych poziomów :)

Eurocash - potencjalne poziomy

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz