niedziela, 30 maja 2010

Trochę o przyszłości...

Zazwyczaj na tym blogu nie odnoszę się do bieżących wydarzeń na rynkach, a tym bardziej do spraw wykraczających poza analizę techniczną czy giełdę, ale sądzę, że warto tym razem zrobić wyjątek.

Pojawiło się właśnie w Internecie nagranie ze szkolenia, w którym planowałem uczestniczyć, ale niestety czas nie pozwolił. Mowa oczywiście o szkoleniu FERK/BOŚ SA na temat IKE.

Myślę, że warto bliżej zapoznać się z tą formą oszczędzania, zwłaszcza, że perspektywa dla naszych emerytur nie jest zbyt radosna.

Szkolenie można obejrzeć lub pobrać tutaj.

6 komentarzy:

  1. Ja omijam temat IKE szerokim łukiem. Wolę mieć kapitał pod ręką w postaci funduszy inwestycyjnych z których środki wyjąć mogę w każdej chwili. Niestety w przypadku IKE odzyskać wpłacone pieniądze nie jest tak łatwo. Nie ufam instytucjom w takich sprawach. Jestem zwolennikiem oddania pieniędzy ludziom (mowa o ZUS).

    OdpowiedzUsuń
  2. Pytanie, czy nie kusi się oprocentowanie z produktów kapitałowych wyższe o 19% od dotychczasowego :)

    Nie zakładałem jeszcze IKE, więc nie wiem, jak w praktyce wygląda wypłacanie środków, ale podobnież nie ma z tym większego problemu. Tylko trzeba zapłacić podatek, ale z tym i tak wychodzimy na zero.

    OdpowiedzUsuń
  3. Bardzo dobrą ofertę ma mBank. Nie ma opłat za wycofanie środków (poza Belką) oraz za zarządzanie (gdzie w ING to jest kilka % kapitału). Ja jednak nie chciałbym być w przyszłości związany umową, gdzie ktoś każe mi płacić co miesiąc na moją własną emeryturę, która (jako III filar) z założenia jest dobrowolna.
    Wolę to robić indywidualnie. Kilka funduszy, dywersyfikacja i też nie będzie źle. Głupie odkładanie nawet bez żadnego procentu będzie lepiej niż to z czym mamy do czynienia teraz, gdzie większość emerytów nic przez całe życie nie odkładała (bo i też nie było tej świadomości i obietnice spokojnej starości).

    OdpowiedzUsuń
  4. widze, ze pan jestembardzo nie zna tematu, z IKE pieniadze tez mozna odzyskac i mozna wplacac kiedy i ile sie chce, wcale nie jest sie zobligowanym to jakiegos systematycznego oszczedzania, radze najpierw poznac temat ....

    @topola: dzieki za linki, obejrzalem narazie pierwsza czesc, facet co prawda dosc czesto sie powtarza, wiec mozna by bylo ja skrocic o 50 % ale ok, fajnie dla odmiany nie czytac :)

    OdpowiedzUsuń
  5. @gmike

    Generalnie jestem zwolennikiem takich szkoleń, gdyż można się dowiedzieć wielu rzeczy więcej niż z tekstów publikowanych tu i tam. Zwłaszcza, jak szkolenie prowadzi osoba, która gra na rynku, wtedy mamy nie tylko profesjonalizm (choć niektóre szkolenia to porażka, niestety), ale też doświadczenie.

    Zatem jeśli ma się możliwość uczestnictwa to gorąco namawiam. Zwłaszcza, że szkolenia są a darmo.

    OdpowiedzUsuń
  6. @topola

    niestety trudno mi jest brac udzial w takich szkoleniach na zywo, bo albo sa nie w tym miejscu gdzie trzeba, albo jestem za granica.
    w nocy udalo mi sie obejrzec druga czesc ww szkolenia i szczerze przyznam ze dowiedzialem sie rowniez kilku rzeczy o ktorych nie wiedzialem, wiec jak najbardziej bylo warto.

    dodatkowo mysle, ze tego typu szkolenia powinny byc bardziej promowane, zeby podniesc swiadomosc finansowa w spoleczenstwie, ktora zwlaszcza u ludzi w srednim wieku w gore jest stosunkowo niewielka.

    jeszcze raz dzieki!

    OdpowiedzUsuń