sobota, 26 listopada 2011

Rajd świętego Mikołaja? To naganiamy!

Jak to pod koniec listopada bywa, warto poruszyć temat spodziewanego rajdu świętego Mikołaja. Zazwyczaj takimi okresowymi tendencjami nie zawracam sobie głowy, lecz w tym wypadku postanowiłem wziąć udział w giełdowym wydaniu przedświątecznej gorączki i napisać dwa słowa.

Inspirację do tego dała mi końcówka tygodnia na GPW, czyli czwartkowa i piątkowa sesja, a także sobotni rzut oka na komentarze analityków i ich opinie na tematy wszelakie. Zaczynając od mojego wkładu w pisanie o rynku, warto wspomnieć, iż już od ponad tygodnia spodziewam się ruchu w górę, zgodnie z cały czas aktualną szansą na formację oRGR na indeksie wig 20. Odwołując się tu chociażby do mojego ostatniego wpisu, warto dodać, że prawe ramię jest w tej (powstającej) formacji nieco niższe niż lewe, co z jednej strony zwiększa nieco spadkową wymowę formacji, a z drugiej może sugerować, że po takim spadku, ruch wzrostowy po prostu "się należy".
Na korzyść ruchu w górę przemawia również sytuacja na oscylatorze stochastycznym oraz formacja młota z czwartku potwierdzona świecą piątkową, której wartości high i low znalazły się powyżej swoich odpowiedników z dnia poprzedniego. Dla poparcia swoich słów czynem powiem, że w piątek otworzyłem pozycję długą na indeksie, korzystając z przedstawionej wyżej analizy, połączonej z możliwością ustawienia ciasnego stop lossa (3-4%).

Tyle, jeśli chodzi o moją analizę, w zasadzie nie różniącą się szczególnie pod względem narzędzi przeze mnie stosowanych, jak i samych okazji inwestycyjnych, których szukam (wysokie prawdopodobieństwo, niskie ryzyko) Czas teraz trochę ponaganiać, cytując autorytety na poparcie wariantu wzrostowego.

Zacząć chyba wypada od Wojciecha Białka, który z jednej strony na antenie TVN CNBC, a z drugiej (nieco dogłębniej i z obrazkami) na swoim blogu, wieszczy duże szanse na rajd świętego Mikołaja w tym roku. Opiera to również na historycznych prawidłowościach dla naszego głównego indeksu, za co bardzo sobie cenię jego analizy.

Nadzieję w serca inwestorów leje również Marcin Lachowski z BM BGŻ, który również w TVN CNBC stara się rozwiać nieco negatywnych nastrojów panujących na rynkach i pokazuje optymistyczne scenariusze dla wigu20, z rzeczonym oRGR na czele.

Z kolei Piotr Kuczyński na antenie Bankier .TV prognozuje, że wystarczy tylko jedno słowo Angeli Merkel i rajd świętego Mikołaja stanie się faktem, a czas ten się zbliża. Kuczyńskiego linkuję nie tylko dla naganiania na prezenty, ale też dla analizy złota, na które od dłuższego czasu również namawiam :) Dobre wieści dla posiadaczy długich pozycji również uzależnione są od drukowania pieniędzy w Europie.

Skoro naganiamy już na złoto, warto wspomnieć o dwóch niedawnych wpisach Krzysztofa Kolany z Bankier.pl (tym i tym), w których również wieszczy on wzrosty na złocie związane m.in. ze wzrostem podaży pieniądza w Europie. Ale to raczej w terminie dłuższym niż do końca roku.

No cóż, przedstawiłem swoją analizę, poparłem ją opiniami mądrych głów znanych z telewizora, nie pozostaje Wam nic innego, niż w poniedziałek wybrać się na giełdowe zakupy. W ostateczności warto kupić dlatego, żeby swoją cegiełką wesprzeć rajd świętego Mikołaja :)

****************

Zastrzeżenie I: Analizę przeprowadziłem sam i to na niej oparłem swoje decyzje inwestycyjne. Z materiałami, które przywołałem, zapoznałem się dopiero dziś, czyli w sobotę. Żeby nie było :)

Zastrzeżenie II: Z tym naganianiem to oczywiście prezentuję tylko moją subiektywną opinię. Warto pamiętać, że decyzje inwestycyjne każdy podejmuje na własną odpowiedzialność.

6 komentarzy:

  1. Witam
    Uzupełniłbym wymowę dwóch ostatnich świeczek o to, że kurs w końcówce sesji powstrzymała luka bessy utworzona z wtorku na środę. Indeks wyraźnie nie miał siły się przez nią przebić, mimo że DAX i CAC zyskały ponad 1 proc.
    Mimo wszystko docieramy już do wsparcia na poziomie 50 proc. zniesienia hossy od dna ostatniego kryzysu i tam oczekuje odpowiedzi na pytanie, w którą stronę ruszy rynek ;)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. Wszystko wygląda na to, że rajd św. Mikołaja ma tu uzasadnienie z punktu widzenia analizy technicznej a także fundamentalnej.

    Złoto pozostaje w trwającej od września korekcie i widocznie zbiera się do odpału.
    Inwestorzy na Wig20 również są już chyba zainteresowani poziomami cen i bardzo prawdopodobne jest, że zaczną kupować.

    Trzymam kciuki... (i pozycje na FX), żeby św. Mikołaj przybył bez rózgi :D

    OdpowiedzUsuń
  3. Po spokojnej analizie tygodnia ja także nadal obstawiam wzrosty. Przyglądając się wykresowi dziennemu wyznaczyłem wsparcie na poziomie 2159-2165. Poziom ten odgrywał już nie raz rolę. Podobnie na wykresie 2 godzinnym można zobaczyć kanał, w którym od trzech dni można zauważyć wytracanie impetu spadku. Zakładam wzrosty, w związku z tym w tym tygodniu dokonałem kolejnych zakupów akcji.
    Życzę wszystkim i sobie rajdu w górę...

    OdpowiedzUsuń
  4. A ja załączę dwa wykresy, które pokazują troszkę więcej niedźwiedzi charakter...
    http://3.bp.blogspot.com/-H-9YSVV6-f8/TtFcaSwJzyI/AAAAAAAAAV8/u_ZKKKwRuG8/s1600/Down+Jones+25.11.2011+-+11231.png

    http://img69.imageshack.us/img69/3606/wig20.png

    Interpretacje zostawię wam ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Popieram kolegę Daniela. Może dzień, góra 2 w górę i ostra jazda w dół, żadnego Rajdu nie będzie, żadne "moje wskąźniki" nie dają powodów do wzrostów, ale każdy jest kowalem swego losu/huberton

    OdpowiedzUsuń
  6. ..na antenie CNBC ...ale usmialem sie

    OdpowiedzUsuń