Obniżka w Saxo Bank - nawet 0,12% za handel na GPW i 1 dolar minimalnej prowizji na USA

piątek, 23 kwietnia 2010

Recenzja - Robert Kiyosaki - Bogaty ojciec, biedny ojciec

Jest to pierwsza ze wstawianych przeze mnie recenzji. Póki co planuję w tej serii zrobić ze 20 wpisów, gdyż mniej więcej tyle książek mam "gotowe" do opisania. Czasem będzie to dłuższy wpis, innym razem dwa zdania, w zależności od tego, jak mi książka się spodobała oraz jak wiele nowego wniosła do mojej wiedzy.

Nie jest to książka typowo o giełdzie, ale myślę że warto od niej zaczynać swoją przygodę z inwestowaniem i pomnażaniem kapitału. Nie dlatego, że zawiera jakieś genialne sposoby, ale dlatego, że pokazuje sens bycia przedsiębiorczym, oszczędzania oraz inwestowania. Za przykład może służyć sam autor, który na tej książce oraz na ekstradrogiej grze Cashflow zrobił niezłą kasę.

Nie będę wchodził w szczegóły treści, jeśli się zdecydujecie to je poznacie. Głównym atutem tej pozycji jest, moim zdaniem, zwrócenie uwagi na ekonomiczny aspekt naszego życia. Na fakt, że ciągle podejmujemy wybory, które posiadają ekonomiczne skutki dla nas samych i dla naszego przyszłego dobrobytu. Zatem warto traktować wszystkie nasze poczynania, jako aktywa oraz pasywa, które w zależności od podejmowanych decyzji moją znacząco wpłynąć na naszą kondycję finansową.

Książka nie jest długa, da się przeczytać w 2-3 wieczory. Myślę, że jeśli ktoś jeszcze nie czytał, a czuje że brak mu motywacji, to zdecydowanie powinien po nią sięgnąć.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz