Obniżka w Saxo Bank - nawet 0,12% za handel na GPW i 1 dolar minimalnej prowizji na USA

czwartek, 22 kwietnia 2010

Flaga na PKN

Dziś w menu mamy dość często spotykaną formację, która utworzyła się na spółce PKN Orlen:Flagi pojawiają się podczas trwania trendu, kiedy to ceny osiągają ekstremum, po czym robią sobie chwilę przerwy na ochłonięcie i zebranie sił na kolejny ruch. Flagę rysujemy jako dwie równoległe linie, skierowane przeciwnie do kierunku trendu, a jednocześnie pod nieco łagodniejszym kątem. Wolumen powinien zmniejszać się wraz z trwaniem flagi, ale podczas wybicia w kierunku trendu zazwyczaj gwałtownie rośnie (tutaj wolumen nie układa się "książkowo").
Flaga jest formacją kontynuacji, więc oczekujemy wybicia zgodnego z kierunkiem poprzedzającego ją trendu. Możemy również w przybliżeniu określić zasięg ruchu po wybiciu, choć należy podkreślić, że ceny nie muszą od razu szybować w kierunku profit target. Aby oszacować wysokość wybicia mierzymy długość ruchu poprzedzającego flagę, od początku ruchu aż do najwyższego punktu flagi, a następnie przykładamy tę odległość do najniższego punktu flagi (a więc nie do punktu wybicia, jak było przy trójkącie).

Pozycję zajmujemy w momencie wybicia się z flagi. Dla obecnej sytuacji na PKN proponuję ustawić zlecenie otwierające pozycję mniej więcej w połowie odległości między szczytem flagi a najniższym punktem na górnej krawędzi, czyli gdzieś na środku górnego odcinka. Zlecenie stop loss wypada ustawić poniżej dołu flagi. Przyjmując za poziom wejścia cenę 39,15, stopa na poziomie 36,90, otrzymujemy ryzyko 5,7% na tej transakcji, co jest przyzwoitym poziomem. Jeśli ceny się teraz nie wybiją, zlecenia przesuwamy odpowiednio w dół.Oczywiście może się okazać, że ceny nie przebiją się w górę lub też przebicie to będzie fałszywe. Stąd też ustawiamy punkt wejścia nie zaraz przy fladze, ale trochę wyżej, co jest rodzajem filtra fałszywych wybić. Również nadmiernym optymizmem byłoby liczyć, że ceny faktycznie powędrują w górę o prawie 9 zł. Ale jeśli coś będzie się działo to warto być na pokładzie.

1 komentarz: