Obniżka w Saxo Bank - nawet 0,12% za handel na GPW i 1 dolar minimalnej prowizji na USA

środa, 16 czerwca 2010

Jak można ustawiać stopy?

Nie będzie to jeszcze wpis o technikach ich ustawiania, ale o ogólnych koncepcjach, które leżą u podłoża tego czy innego stopa. Takie omówienie może być przydatne dla budowy własnych systemów.

Stop początkowy

Najważniejszy. Chroni nasz kapitał i jednocześnie (w połączeniu z wielkością pozycji) pozwala jasno określić ryzyko, na które wystawiamy się w danej transakcji. Ustawiany jest zazwyczaj razem ze zleceniem wejścia na rynek, dzięki czemu nie dopuszczamy do sytuacji, że chwilowy szybki ruch wpędza nas w straty większe niż te, które dopuściliśmy na początku.

Stop kroczący (trailing stop)

Jest to zlecenie stop, które w miarę, jak rynek porusza się w zakładanym przez nas kierunku, jest przesuwane zgodnie z tym ruchem. Jego zadaniem jest ochrona zysku już wypracowanego przed ewentualnym odwróceniem. Cechą charakterystyczną jest to, że przesuwamy zlecenie tylko w jedną stronę i tylko wtedy, gdy rynek podąża zgodnie z założeniami, więc nie ma tu znaczenia czas. Stop powinien poruszać się według pewnego planu, aby uniknąć zbytniego przybliżenia do cen, przez co by strzelił przy zwykłym szumie, oraz zbytniego oddalenia, co generowałoby dużą stratę w momencie odwrócenia. Trailing stopy są charakterystyczne dla strategii podążania za trendem.

Take profit

Jest to zlecenie, które ma za zadanie zamknięcie całej lub części pozycji na z góry założonym poziomie. Wynika to z testów systemu, gdzie nasz setup wejścia mocno traci na skuteczności w pewnym momencie lub też z okoliczności technicznych na wykresie (np. gra wewnątrz formacji). Warto podkreślić, iż zlecenia take profit wykorzystywane są bardzo często do regulowania wielkości pozycji w trakcie jej trwania. Zakładamy sobie pewne poziomy zysku, przy których kasujemy połowę, a resztę np. zabezpieczamy stopem kroczącym i pozwalamy nieskrępowanie rosnąć.

Breakeven stop

Właściwie nie jest to jakiś odmienny typ stopa, ale pewien etap, w którym znajduje się nasze zlecenie obronne. Ma to miejsce w sytuacji, gdy ceny pójdą już na tyle w naszą stronę, że możliwe jest przesunięcie stopa na poziom, w którym zajmowaliśmy pozycję. Eliminujemy wtedy ryzyko, które ponosiliśmy podczas otwierania transakcji i mamy gwarancję, że wyjdziemy przynajmniej na zero. Breakeven można rozpatrywać z punktu widzenia ceny, gdy stop przesuwamy dokładnie na cenę wejścia lub z punktu widzenia naszej pozycji, gdzie punktem breakeven nie będzie cena wejścia, a cena wejścia poprawiona o prowizje i ewentualny poślizg przy realizacji zleceń.

Myślę, że powyższe kilka uwag, będących rozwinięciem poprzedniego wpisu, rozjaśnia nieco kwestię stopów. Teraz warto się zastanowić JAK ustawia się stopy. Nie będą to jeszcze techniki, ale już krok w tę stronę :)

Stopy oparte na wykresie

W tym wypadku głównym punktem odniesienia jest wykres. To, co się na nim dzieje jest wyznacznikiem do ustawienia lub przesunięcia stopa akurat tak, a nie inaczej. Przykładem może być ustawianie stopa początkowego tuż pod wsparciem, podczas gdy liczymy, że ceny się od niego odbiją. Podobnie jest z podążaniem za trendem, gdzie przesuwamy zlecenie pod kolejne wyższe dołki. Wiele jest również technik trailing stopów opartych na układach świec.

Stopy oparte na wskaźnikach

Jak sama nazwa wskazuje, wykorzystujemy różnego rodzaju pochodne cen w postaci wstęg, oscylatorów czy średnich. Chyba znany jest stop na SMA200 lub też na wstędze Bollingera. Zalicza się do tego również poziomy na oscylatorach, gdy mamy na nich oparte nasze systemy. Np. kupno, gdy CCI 14 przebija w górę określony poziom, sprzedaż gdy robi to samo, tylko że w drugą stronę. Myślę, że pole do modyfikacji jest tu nieograniczone.

Stopy oparte na kapitale

Tym razem wyznacznikiem nie jest to, co widzimy na wykresie, ale to, co mamy w portfelu. Celem jest ograniczenie ryzyka podczas otwierania naszej pozycji. Jestem gorącym zwolennikiem uzależniania położenia stopa od sytuacji na wykresie, a ryzyko redukować poprzez dobieranie odpowiedniej wielkości pozycji, ale może się zdarzyć tak, że gra się okrągłymi jednostkami np. kontraktami lub lotami, których nie da się podzielić. Wtedy właśnie zacieśniając stopa ograniczamy nasze ryzyko. Mimo wszystko sądzę, że jak mamy za mało kasy na dany rynek to na nim nie gramy.

Stopy oparte na ilości świec (n-bar stop)

Tego typu stopy opierają się na sztywnym założeniu, że wychodzimy na n-tym słupku od otwarcia pozycji. Przyczyną są zazwyczaj testy przeprowadzone na danych historycznych, które wykazują, że takie wyjście jest najlepsze dla naszego systemu otwierania pozycji. Ewentualnie stosuje się je do testowania siły i potencjału setupu wchodzenia na rynek. Przeprowadzany serię testów przy wychodzeniu na 1, 2, 3, 5, 10 świecy (lub dowolnej innej) i dowiadujemy się, jakie ruchy jest w stanie wyłapać nasz setup.

Stopy oparte na czasie/godzinie

Najczęściej spotykamy się tego typu systemami na rynku forex. Ma to swoje podstawy w pewnych regularnościach, które mogą zostać dostrzeżone przez traderów, a które wynikają z otwierania się poszczególnych giełd na świecie, zawieszania notowań na czas weekendu oraz tego typu zależności.

Jest zapewne jeszcze więcej technik, które są wykorzystywane do ustawiania i przesuwania stopów. Powyższe omówienie ma charakter autorski, starałem się wybrać te najpopularniejsze i najczęściej omawiane. Ja łatwo się domyślić, podejście skoncentrowane na cenie będzie zazwyczaj wykorzystywało sytuację na wykresie, stąd też na tym się skupię. Ewentualnie wykorzystamy jakieś dodatkowe elementy w postaci mierników zmienności (ATR).

3 komentarze:

  1. "Stop powinien poruszać się według pewnego planu, aby uniknąć zbytniego przybliżenia do cen, przez co by strzelił przy zwykłym szumie, oraz zbytniego oddalenia, co generowałoby dużą stratę w momencie odwrócenia."

    Czy mógłbyś rozwinąć ten wątek? Czyli wg jakiego planu ustawiać stopy podążające? Czym się kierować?

    OdpowiedzUsuń
  2. Będę w najbliższych wpisach omawiał zarówno to zagadnienie, jak i kilka technik dla stopów kroczących.

    Chodzi o to, żeby stop nie był ani za blisko, ani za daleko od cen :) A dokładnie o to, żeby przepuścił wszystkie dołki, które nie negują trendu, a zadziałał w momencie, gdy trend ulega odwróceniu. Oczywiście nie jest to takie proste, jak napisałem.

    Myślę, że najprostsze są tu stopy żyrandolowe, które utrzymują dystans w stosunku do nowych maksimów.

    Musiał bym się tu mocno rozpisywać, więc radzę zaczekać kilka dni :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ciekawy wpis. W wolnej chwili zamieścimy link w naszym serwisie.

    OdpowiedzUsuń