W zasadzie ciężko powiedzieć. Oczywiście zależy mi na jak najszerszym gronie odbiorców. Ale też nie chcę pisać o rzeczach banalnych, które można znaleźć w ciągu kilkunastu sekund przy użyciu wyszukiwarki.
Zatem mówiąc ogólnie, będą to materiały i wpisy dla ludzi, którzy już coś wiedzą o tradingu, znają podstawowe określenia używane w tym środowisku, a także mają ogólną wiedzę o analizie technicznej. Może i mógłbym po kolei omawiać formacje cenowe, wskaźniki, czy też innego rodzaju instrumenty, które są wykorzystywane przy grze na giełdzie. Jednak, jak już mówiłem, wiedza ta jest powszechnie dostępna, więc jedynie bym ją powielał własnymi słowami.
Nie aspiruję oczywiście do wysokiego poziomu "naukowości" moich wpisów, więc mogę używać tych czy innych określeń niezgodnie z ich rzeczywistą definicją na gruncie nauki. Stąd też proszę o wyrozumiałość ze strony profesjonalistów, którzy pewnie będą mieli powody, by wytknąć mi to i owo. Blog ten ma na celu pomoc tym, którzy z różnych względów nie radzą sobie na giełdzie, czy to realnej czy wirtualnej. Mam trochę swoich przemyśleń, trochę też pieniędzy przegrałem, więc wiem, gdzie można popełnić błąd i często też wiem, jak można próbować się ich ustrzec.
Zatem będzie to próba połączenia teorii z praktyką inwestycyjną. Czasem też będę się starał wykazać, że "podręcznikowe" zagrania na rynku są (mogą być) nieskuteczne, np. z racji ponoszonego nadmiernego ryzyka. Nie będę również uciekał od podstaw, jeśli będzie okazja akurat o nich powiedzieć to z pewnością kwestie te zostaną poruszone.
I na koniec, jednym z głównych beneficjentów tego bloga będę ja. Nie z racji wpływów z reklam i dotacji, choć te są oczywiście mile widziane. Przez kilka ostatnich miesięcy zdarzało mi się publikować na forum Gry Giełdowej wpisy podobne do tych, które planuję umieszczać tutaj i przez ten czas przekonałem się, że jest to bardzo skuteczna forma "autoterapii" tradera. Analizując swoje posunięcia z pewnego dystansu i na potrzeby osób trzecich, dostrzegałem u siebie błędy, z których bez tego nie zdawałem sobie sprawy, lub też o których wiedziałem, ale nie było to powiedziane wprost. Zatem blog ten będzie rodzajem notatnika, gdzie poprzez pisanie będą patrzył na swoją aktywność z pewnego oddalenia, a to bardzo pomaga.
Zatem mówiąc ogólnie, będą to materiały i wpisy dla ludzi, którzy już coś wiedzą o tradingu, znają podstawowe określenia używane w tym środowisku, a także mają ogólną wiedzę o analizie technicznej. Może i mógłbym po kolei omawiać formacje cenowe, wskaźniki, czy też innego rodzaju instrumenty, które są wykorzystywane przy grze na giełdzie. Jednak, jak już mówiłem, wiedza ta jest powszechnie dostępna, więc jedynie bym ją powielał własnymi słowami.
Nie aspiruję oczywiście do wysokiego poziomu "naukowości" moich wpisów, więc mogę używać tych czy innych określeń niezgodnie z ich rzeczywistą definicją na gruncie nauki. Stąd też proszę o wyrozumiałość ze strony profesjonalistów, którzy pewnie będą mieli powody, by wytknąć mi to i owo. Blog ten ma na celu pomoc tym, którzy z różnych względów nie radzą sobie na giełdzie, czy to realnej czy wirtualnej. Mam trochę swoich przemyśleń, trochę też pieniędzy przegrałem, więc wiem, gdzie można popełnić błąd i często też wiem, jak można próbować się ich ustrzec.
Zatem będzie to próba połączenia teorii z praktyką inwestycyjną. Czasem też będę się starał wykazać, że "podręcznikowe" zagrania na rynku są (mogą być) nieskuteczne, np. z racji ponoszonego nadmiernego ryzyka. Nie będę również uciekał od podstaw, jeśli będzie okazja akurat o nich powiedzieć to z pewnością kwestie te zostaną poruszone.
I na koniec, jednym z głównych beneficjentów tego bloga będę ja. Nie z racji wpływów z reklam i dotacji, choć te są oczywiście mile widziane. Przez kilka ostatnich miesięcy zdarzało mi się publikować na forum Gry Giełdowej wpisy podobne do tych, które planuję umieszczać tutaj i przez ten czas przekonałem się, że jest to bardzo skuteczna forma "autoterapii" tradera. Analizując swoje posunięcia z pewnego dystansu i na potrzeby osób trzecich, dostrzegałem u siebie błędy, z których bez tego nie zdawałem sobie sprawy, lub też o których wiedziałem, ale nie było to powiedziane wprost. Zatem blog ten będzie rodzajem notatnika, gdzie poprzez pisanie będą patrzył na swoją aktywność z pewnego oddalenia, a to bardzo pomaga.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz