Ze względu na zachowanie naszego indeksu Wig20 oraz innych indeksów światowych postanowiłem pokazać Wam, jak patrzę na aktualną sytuację rynkową. Zbieżność techniczna, z którą aktualnie mamy do czynienia może być wskaźnikiem do zajmowania długich pozycji na rynku, z czego zamierzam skorzystać już w tym tygodniu.
A dlaczego porównuje Pan wig20 do indeksów z którymi od lat nie jest skorelowany ? Chodzimy z giełdami Emerging markets, a nie z rynkami dojrzałymi. Druga sprawa, gdzie wig20 ma rosnąć, skoro dopiero był na szczycie. Od kilku lat chodzi pomiędzy ok 2250 a 2500 pkt. Może wróci na te 2500, ale to niewielki potencjał wzrostu. Trzeba grać tak jak się gra w trendach bocznych, czyli na górze S, na dole L. Na Dax który Pan pokazał widać wielką olbrzymią rgr ...
OdpowiedzUsuńA w jakim horyzoncie czasowym nie jest skorelowany? Półrocznym? Rocznym? Czy tygodniowym?
UsuńJak mówią, sky is the limit. Poza tym wzrost chociażby do 2550 to jest spory zarobek, jeśli ma się możliwość korzystania z dźwigni, a wiemy, że ją mamy na Wig20.
W horyzoncie kilkuletnim, proszę zobaczyć co działo się z DAX czy w USA przez ostatnie lata (mocna hossa), a co działo się z wig20 (trend boczny). Z kolei proszę nałożyć na siebie wykresy wig20 oraz msci Emerging Markets - chodzą tak samo
UsuńOwszem, ale rzadko się zdarza, żeby Sp500 szło w górę, a Wig20 spadał. Krótkoterminowe ruchy się potwierdzają, niezależnie od długiej tendencji.
UsuńO ile trudno się nie zgodzić, iż jak SP500 rośnie, to i czasami u nas rośnie, o tyle w piątek ja zauważyłem inną rzecz, która tylko dzisiaj się potwierdziła. Jak sobie dobrze spojrzysz na wykres DAX i WIG20 to powinieneś spostrzec, że bliżej nam do tego co się dzieje u zachodnich sąsiadów. Wykresy mają w podobnych okresach szczyty i dołki, np. 19 września szczyty DAX 9891, WIG20 2544.
OdpowiedzUsuńJa ogóle porównuje sobie również kontrakty na indeks - DAX, SP500 i FT250.
Praktycznie do 2 października szli jak 3 muszkieterowie, ale już w piątek i na naszym indeksie można było to obserwować, coś nie zaskoczyło. Dzisiaj tylko DAX to potwierdził, nie tworząc w październiku nowego szczytu.
Ogólnie mnie to zdziwiło bo podobnie jak Ty po piątku spodziewałem się rajdu i zanegowania spadków, ale się to nie stało.
Ja jestem dużo ostrożniejszy w wieszczeniu dołków w tym sensie, że wyznaczam obszar, gdzie rynek mógłby się odwrócić. Jest on rozłożony zarówno w czasie, jak i w punktach indeksowych, więc wcale nie zakładam, że w danej minucie nastąpi wierzchołek.
UsuńTakie podejście daje dużo elastyczności i mi się całkiem nieźle sprawdza. Niezależnie od tego, że czasem trudno jest ustawić pod to stop lossa.
Rzućmy okiem jak teraz kształtuje się sytuacja - fdax_fsp500_ftse250_fw20. Coś mi mówi, że jeżeli nie zaczniemy odbijać, to kolejny przystanek na SP500 to 1900. U nas widać niezłą huśtawkę luk. Może jest to moment o którym pisałeś. Niektóre waloru od wczoraj zachowują się lepiej.
UsuńCzy hosło dzisiaj albo nigdy będzie miało potwierdzenie?!?
Wiele zależy od tego, w jaki sposób wykorzystujemy dołki i górki oraz jak zarządzamy ryzykiem. Generalnie z mojego punktu widzenia może jeszcze trochę spadać i będę bezpieczny.
UsuńTylko czy nie lepiej już wiedząc jak to się potoczyło dopiero wczoraj - dzisiaj wystartował ze strategią. Czy w przypadku opcji nie ma to aż takiego znaczenia?
UsuńMoże się mylę, ale po zachowaniu kilku walorów i czesaniu na nich stopów może jutro być bardzo ciekawy dzień.
Stopy z pewnością wielu wyczesało. Zobaczymy, jak to wszystko się ułoży, ale paradoskalnie jutro może być mocno zielono
Usuńkontrakty grasz na dzwigniach? czy w handlu kontraktami warto urzywac TMS BROKERS?
OdpowiedzUsuńTMS ma znacznie szerszą ofertę niż tylko kontrakty czy CFD. Zależy, co się chce robić i na jakich rynkach.
UsuńA co do dźwigni to wszystko zależy od perspektywy czasowej jaką się przyjmuje oraz ewentualnych stop lossów, które się ustawia. Wtedy można samemu dobrze wyczuć, czy warto korzystać z dźwigni, a czy nie. Ja sam korzystam z niej dość umiarkowanie. Niedługo napiszę jakiś wpis o korzystaniu z dźwigni.
Widzę, że scenariusz RGR na WIG dalej aktualny. Ja na razie wstrzymuje się z jakimiś inwestycjami. Czekam na korektę, która i tak się należy polskiemu rynkowi. Bardziej zastanawia mnie kiedy skończy się koretka na S&P500...
OdpowiedzUsuńJak to kiedy się skończy korekta, za rok. Lecimy na 1650 lotem błyskawicy. Hej
UsuńWidać, że GPW jeszcze leci w dół. Pytanie czy w sytuacji spadającego DAX i dziwnych zachowań S&P oraz Nasdaq GPW dalej nie pociągnie w dół. Zobaczmy jeszcze, że jeśli chodzi o ekonomię to może mamy początek kolejnych mini problemów ekonomicznych w strefie Euro?
OdpowiedzUsuńjakieś komentarze co do dzisiejszej sesji?
OdpowiedzUsuńZ technicznego punktu widzenia korekta jest tylko minimalnie głębsza niż oczekiwałem. Dopuszczałem ruch do ok. 2400. A z finansowego punktu widzenia, moje pozycje są bezpieczne i jest jeszcze sporo miejsca.
UsuńMoże dlatego, że inwestuję głównie na opcjach.
Jutro 13tego przewiduje odbicie, ale odbicie jest tylko korekta w początku trendu raczej spadkowego. :))
UsuńCzy na polskich opcjach nie przeszkadza płynność?
UsuńZdecydowanie przeszkadza. Ale grając ostrożnie można działać, chociaż bardziej liczę na popularyzację tego rynku i zwiększenie obrotów po wprowadzeniu opcji na akcje.
UsuńWIG20 na 2300 pkt - tam się zatrzymamy IMO. WIG okolice 51 000
OdpowiedzUsuńTeż sądzę, że ta okolica to już obszar dna. Jak to pokazywałem na facebooku,dopuściłem głębokość korekty do 2300 na Wig20, ale finansowo jestem bezpieczny nawet do 2350.
UsuńFala C, lecimy na 1650 nie ma zmiłuj. Hej
UsuńJeżeli indeksy nie zaczną dalej nurkować i będzie kilka dni wytchnienia, to być może warto przyjrzeć się EEX.
OdpowiedzUsuń