Bartka Szymę poznałem jako blogera, prowadzącego swój dziennik pod adresem lazyshare.blogspot.com. Później okazało się, że Bartek nie tylko pisze o giełdzie i inwestuje, ale też robi to na tyle skutecznie, że obecnie jego głównym zajęciem są właśnie perypetie z rynkami finansowymi.
Rok temu w listopadzie udało nam się spotkać w Warszawie, a kolejna okazja przydarzyła się dopiero niedawno, kiedy Bartek przyjechał do stolicy w pogoni za informacjami dotyczącymi jednej ze spółek. Jako że już od dłuższego czasu planowałem przeprowadzić z nim wywiad, udało się zrobić całkiem ciekawy materiał.
Zachęcam do uważnego przesłuchania tego niekrótkiego, bo trwającego prawie godzinę nagrania, gdyż między czasem jego zarejestrowania a dzisiejszą publikacją, już miały na rynkach miejsce wydarzenia, które potwierdzają słowa Bartka. Wspomina on w pewnym momencie na temat różnic między polityką dywidendową spółek w USA oraz w Polsce. Zauważa, że za oceanem stopa dywidendy jest stabilna i najczęściej odpowiednio podwyższana, a u nas jest zbyt zmienna, aby móc w sposób długofalowy związać się ze spółką właśnie dla podziału zysku między inwestorów.
Dzisiejsza publikacja nagrania zbiega się z komunikatem TPSA, chyba najstabilniejszej spółki defensywnej i jednocześnie "najbardziej dywidendowej z dywidendowych", która zapowiedziała pogorszenie wyników oraz zmniejszenie dywidendy o 1/3.
Dlatego też posłuchajcie, przemyślcie, posłuchajcie jeszcze raz i przemyślcie ponownie, gdyż czas ten nie będzie czasem zmarnowanym.
Jeśli chcecie więcej wiedzy z pierwszej ręki, zaglądajcie do Bartka. A w najbliższej przyszłości pojawi się u mnie bonus również sponsorowany przez specjalistę od Leniwych Akcji.
Wnioski jakie wysnułem po wysłuchaniu( na własny użytek i nie stanowi rekomendacji inwestycyjnych w rozumieniu Rozporządzenia Ministra Finansów z dnia 19 października 2005 roku w sprawie informacji stanowiących rekomendacje dotyczące instrumentów finansowych, ich emitentów lub wystawców (Dz. U. z 2005 roku, Nr 206, poz. 1715) .Właściwy dobór homonta drogą do sukcesu.
OdpowiedzUsuńMnie się bardzo wywiad podobał. Kurcze jak sobie wspomnę jak gość opowiada o tym jak składa swoją strategię z rozmaitych instrumentów to zaczynam w siebie wątpić. Pomysł na inwestycje w dolarze bardzo mi się podoba ale rozwalił mnie tekstem że obniża poziom ryzyka przez wejście na forex. Cholera siedzę w domu i piszę scenariusze i to co mówił Twój gość nabiera coraz większego sensu. Kosmos no po prostu kosmos :)
OdpowiedzUsuńProblem ubezpieczenia inwestora? Rozwiązanie - 1. KRUS.
OdpowiedzUsuńZawodowy inwestor brzmi dumnie, ale ważne czy się uda Bartkowi to powiedzieć za dekadę, czego mu życzę.