piątek, 16 marca 2012

Strategia cz. 7

8 komentarzy:

  1. mam pewną uwagę i zarazem zapytanie?

    Zgodnie z uchwałą giełdy dotyczącą kontraktów terminowych na waluty na naszej giełdzie wchodzą nowe standardy kontraktów terminowych na waluty mam tu konkretnie na myśli Jednostki transakcyjne (wielkości kontraktu) które aktualnie zmniejszają się z 10 000 USD (EUR,CHF) na 1 000 USD (EUR,CHF).

    Czyli dochodzę do wniosku że zmiana kursu kontraktu na giełdzie o 1 PLN równa się zarobieniu lub stracie 10 PLN (wcześniej było to 100 PLN) ?

    Wyliczenia dla kontraktu na USD pozycja długa:

    ilość kontraktów*[(kurs zbycia-kurs nabycia)/jednostka notowania]*jednostka transakcyjna=zysk/strata

    np. 1*[(321,00-320,00)/100]*1000=10

    pytanie:czy dobrze rozumuję ;)?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Skoro wielkość pozycji to teraz 1000 jednostek waluty, a kurs jakiejś waluty to rzeczone 3,21 zł to całość pozycji jest warta 3210 zł. A zatem jeśli kontrakt wyceniany jest po 321 pkt to znaczy, że ruch kontraktu o 1 punkt odpowiada zmianie wartości pozycji o 10 zł.

      Usuń
  2. http://www.gpw.pl/zmiany_standardy

    OdpowiedzUsuń
  3. może poprzez takie obniżenie bądź co bądź ryzyka (zmienności) kontrakty na waluty nabiorą większej popularności. Wydawać by się mogło że to ciekawy instrument i można by trochę na nim pograć ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. a co myślicie o różnicy między typowym kursem USDPLN a FUSD ? bo różnica jest w tym momencie USDPLN ok 3.13 a FUSDM12 ok 316 - może to można jakoś wykorzystać :)?!
    co sądzicie?
    macie jakieś przemyślenia?

    OdpowiedzUsuń
  5. hmm załóżmy że kupiłem (spread motyla) opcje za 2400 i za 2600, 2 kwietnia miałem sprzedać dwie opcje za 2500, a index miał mieć poziom 2450 - niestety index cały czas leci w dół.

    2 pytania;
    - co robić teraz z tymi opcjami 2400 i 2600 ?
    - jaka jest strata w zł na tych opcjach jak trzeba by było je zamknąć ?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Spread motyla można otwierać na kilka sposobów. Jednym z nich jest otwarcie wszystkich opcji na raz, drugim kupno najpierw longów, a później wystawianie shortów.

      Wybierając tę drugą drogę, narażasz się na ryzyko upływu czasu i na ryzyko niekorzystnego ruchu rynkowego. Jeśli długo nic się nie dzieje, opcje które zamierzasz wystawić tracą na wartości, a jeśli rynek spada (przy opcjach call), ich cena też spada.

      Są dwie formy obrony. Pierwsza to zamknięcie całości, czyli sprzedanie posiadanych długich opcji. Ze względu na spread, ruch rynku i utratę wartości czasowej, sprzedaje się je zazwyczaj za mniej niż się kupiło. Musisz sam odpowiedzieć sobie na pytanie, czy jesteś gotów przyjąć taką stratę.

      Drugim rozwiązaniem jest wystawienie mimo wszystko środkowych opcji call. Wtedy ustawiasz planowanego motyla, ale na gorszych warunkach, niż planowałeś. Takie rozwiązanie najczęściej tworzy motyla, który nie jest bezkosztowy. Z drugiej strony, jeśli opcje mają jeszcze trochę czasu do wygaśnięcia, możesz dalej przekształcać strategię i próbować przerobić ją w coś zyskownego.

      Jest też trzecie rozwiązanie, będące połączeniem dwóch powyższych. Możesz sprzedać jedną z kupionych opcji call, a drugą przekształcać już w coś zupełnie innego, np. spread byka lub niedźwiedzia. Wtedy nie jesteś związany motylem, ale zmieniasz koncepcję wedle własnych oczekiwań co do rynku.

      Ale generalnie zalecam opracowanie scenariuszy ucieczki zanim zaczniesz otwierać strategię :)

      Usuń
  6. Więc tytuł "opcje bez ryzyka" mija się z prawdą.

    A jakbym w tym czasie otworzył wszystkie 3 opcje (2400,2600 i 2500) to w jakiej byłbym sytuacji ( czy nadal będzie bezkosztowa)?

    Pytanie;
    - jakbym sprzedał te 2 opcje 2 kwietnia to ile bym stracił zł?

    OdpowiedzUsuń