Stop lossy to bardzo gorący temat w inwestycyjnym światku. Większość doświadczonych inwestorów, autorów publikacji oraz prelegentów na szkoleniach jest zgodnych co do tego, że najważniejsze na rynkach finansowych jest kontrolowanie ryzyka. Nie możemy przecież zaplanować zysków, ale możemy zaplanować maksymalny poziom strat. A głównym narzędziem służącym ograniczaniu strat są właśnie zlecenia o sugestywnej nazwie stop loss.
Ze zleceniami stop loss związana jest pewna nieco kłopotliwa kwestia. Nikt nie wie, gdzie należy je ustawić, żeby było dobrze. Może inaczej, nikt nie jest w stanie nam doradzić, gdzie je ustawić. Z jednej strony ustawiane są one za daleko od rynku, przez co jeśli ponosimy stratę, będzie ona nie taka mała, jak byśmy chcieli. Z drugiej strony, jeśli ustawimy zlecenie obronne za blisko, rynek bardzo szybko je aktywuje. A jeśli mamy do tego odrobinę pecha, rynek odpali naszego stop lossa, a po jego wyczyszczeniu powróci do poprzedniego ruchu, ale już niestety bez naszego zaangażowania kapitałowego.
Dlatego też inwestorzy od dawna szukają dobrych rozwiązań do ustawiania stop lossów. Niekiedy wyznaczane są one w oparciu o wskazania analizy technicznej. Wtedy bierzemy pod uwagę wsparcia i opory, formacje cenowe, linie trendu oraz poziomy fibonacciego. Każde z tych podejść ma swoją specyfikę, swoją mechanikę oraz horyzont czasowy, przez co musi współgrać z innymi elementami systemu. Innym razem stawiamy zlecenie stop loss w oparciu o pewną sztywną wytyczną, jak chociażby procentowa strata, którą godzimy się ponieść. Dzięki temu trzymamy ryzyko na łatwym do ustalenia poziomie i możemy lepiej manewrować zarządzaniem kapitałem. Jeszcze inni z kolei uzależniają szerokość stop lossa od panującej na rynku zmienności. Im więcej się dzieje, tym więcej miejsca może potrzebować rynek, żeby w końcu udać się w pożądanym przez nas kierunku.
Niezależnie od tego, na jakiej podstawie podejmujemy decyzję o ustawieniu stop lossa w tym, a nie w innym miejscu, może się okazać, że będzie to złe miejsce. Zbyt bliskie lub zbyt dalekie od ceny instrumentu bazowego w chwili otwierania pozycji. Z moich doświadczeń wynika, że zazwyczaj nie jestem zadowolony ze swoich stop lossów. Brak stop lossów oznacza nadmierne ryzyko, które czasem się materializuje. Z kolei posiadanie ich na rynku sprawia, że czasem są aktywowane, materializując naszą wirtualną stratę, a to też nie jest przyjemna chwila. I tak źle i tak nie dobrze, ale mimo tego, zazwyczaj posiadam poziom, przy którym wychodzę z rynku.
W rezultacie zauważyłem, że o poziomie zadowolenia ze stop lossa nie decyduje fakt, że ustawiłem go zgodnie z moją strategią, ale to, czy danej transakcji ten stop się przysłużył, czy wręcz przeciwnie, nie pomógł w poprawieniu wyniku. Mam świadomość, że nie powinienem podchodzić do tego zagadnienia w podobny sposób, ale jakoś bardziej cieszą mnie stop lossy, które uchroniły mnie przed katastrofą, od tych które aktywowały się w czasie zwyczajnego szumu rynkowego.
Tematyka stop lossów jest jednym z bardziej złożonych zagadnień i nastręcza wielu problemów, zwłaszcza początkującym inwestorom. Dlatego jakiś czas temu postanowiłem przelać swoje uwagi i doświadczenia na ekran komputera. Powstał z tego mały ebook, który dość długo zalegał na dysku mojego komputera. Teraz jednak pojawiła się okazja, żeby z tego ebooka zrobić użytek.
W najbliższą środę o godzinie 20.00 poprowadzę webinar, podczas którego opowiem o moim podejściu do analizy technicznej oraz o tym, jak to podejście ewoluowało na przestrzeni lat. Między innymi zagadnieniami przewinie się również tematyka stop lossów. Każdy uczestnik webinaru otrzyma dostęp do tego właśnie ebooka, którego zatytułowałem bardzo oryginalnie, a mianowicie Jak ustawiać zlecenia stop loss? Znajduje się w nim kilka najważniejszych zasad, którymi staram się kierować przy ustawianiu moich zleceń obronnych. Zasady te sprawdzają się, mimo że nie zawsze udaje mi się ściśle ich trzymać.
Publikacja ta była pisana z myślą o sprzedaży, a nie przekazywaniu czytelnikom za darmo. Dlatego nadchodzące wydarzenie jest zapewne jedyną okazją, kiedy będziecie mogli otrzymać je bez konieczności poniesienia żadnych kosztów. Oczywiście postaram się, żeby samo szkolenie również niosło bardzo wiele wartościowych treści, a przede wszystkim moje osobiste doświadczenia i przemyślenia dotyczące inwestowania.
Jeśli więc chcecie skorzystać z nadarzającej się okazji, zachęcam do zapisania się na to szkolenie. Limit miejsc jest ograniczony, a mamy już zapisanych ponad 500 osób, więc trzeba się spieszyć. Rejestracji możecie dokonać przez skorzystanie z tego linku lub kliknięcie banner w górnej części bloga.
Będę obecny w środę o 20!
OdpowiedzUsuńA ja mam troszkę głupie pytanie.
OdpowiedzUsuńZawsze się znajdzie ktoś kto takie zada, wstyd mi, że dziś będę to ja no ale ....
Jak ustawić stop lossa w emaklerze w mbanku ? :/
Wybierasz SPRZEDAŻ PAPIERÓW.
UsuńPóźniej wybierasz jakie papiery i ilość na stoplossa.
Zaznaczasz POKAŻ WIĘCEJ PARAMETRÓW.
W polu Limit aktywacji (opcjonalny) wpisujesz przy jakiej cenie ma się uruchomić stop.
Limit ceny wyznacza minimalną cenę po jakiej chcesz sprzedać.
http://www.mbank.pl/forum/watek,780733,limit-aktywacji-co-to-jest,1.html
UsuńZobacz post użytkownika johnlord.
Dzięki Panowie, mi też się to przydało :)
OdpowiedzUsuńHumanisto popatrz na wykres MDG, w piątek 20 marca kurs 262, poniedziałek 23 marca otwarcie 229zł spadek 206,55 zł. Czyli spadło z 262 do 206 - zobacz jaka świeca. Tutaj wybiły się wszyskie stop lossy ustawione blisko i daleko. Skoro spadało 23% wiec tu żaden stop by nie pomógł.
OdpowiedzUsuńOwszem, czasem takie przypadki się zdarzają. Podobna sytuacja miała miejsce jakiś czas temu na Aliorze. Stop loss nie ochroni nas przed wszystkimi niekorzystnymi wydarzeniami, ale w większości przypadków potrafi pomóc.
UsuńNajgorzej poradzić sobie psychicznie. Jak wyrzuci nas z pozycji na minus 20%, i kurs szybko odrobi i zamknie sie na plusie. A my przychodzimy z pracy wieczorem oglądamy rachunek a akcji nie ma.
OdpowiedzUsuńCzuję się wtedy okradziony i mam kilkudniowego doła.
A ja bym chciał nieśmiało zapytać o taką drobną rzecz. Chcę ustawić stop loss DB makler dla spółki Amica na poziomie 124 zł(tak że jak cena do tego poziomu spadnie to żebym mi to automatycznie sprzedało) więc czy mógłby mi ktoś sprawdzić czy wszystko dobrze ustawiłem i co(lub czy) powinienem w pozostałych polach coś wpisać(na razie jeszcze nie kliknąłem wyślij)? zdjęcie z rachunku maklerskiego: http://s04.etxt.pl/pdf/cyv-etxt-pl-766301.pdf
OdpowiedzUsuńMam pytanie odnośnie SL w przypadku dywidendy. Załóżmy, że kupuję akcję po 100 zł i zakładam SL 5%, na poziomie 95 zł. Załóżmy, że cena akcji poprzez handel się nie zmienia. W między czasie, spółka odcina 7-procentową dywidendę i jej cena po odcięciu to 93 zł. Czy mój SL wtedy się uruchomi czy przesunie o wartość dywidendy, czyli na 88 zł (95 zł - 7 zł = 88 zł) ?
OdpowiedzUsuńStop loss się uruchomi. Cena akcji to cena akcji, więc jeśli akcje będą handlowane poniżej poziomy stop lossa, zostanie on aktywowany. Odcięcie prawa do dywidendy nie powoduje przesunięcia zleceń stop loss.
Usuń