sobota, 27 sierpnia 2011

Eksplorując nowe obszary

Z poprzednich postów wiecie, że sporą część uwagi przerzuciłem obecnie na rynki towarowe. Wiecie również, że odświeżyłem książkę Street Smarts, a w konsekwencji również strategie Turtle soup, 2bb oraz 2b, opisywane swojego czasu na blogu Tomasza Symonowicza. Okazało się, że to połączenie niesie ze sobą spory potencjał, który zamierzam w najbliższym czasie eksploatować (a przynajmniej podejmę taką próbę). Cała rzecz sprowadza się do swing tradingu, który był już przeze mnie poruszany wielokrotnie, a którego obraz możecie odświeżyć TUTAJ.

Otóż po przejrzeniu kilkunastu wykresów najpopularniejszych towarów wyszło na jaw, że większość z nich od kilku miesięcy porusza się bardzo czytelnym ruchem bocznym. Daje to nam możliwość wyznaczenia potencjalnych obszarów wykupienia i wyprzedania, a następnie zastosowania tam poszczególnych technik inwestycyjnych, w szczególności wspomnianych powyżej. Na razie zajmę się prezentacją kilku przykładów, a później dopowiem jeszcze dwa słowa. Zignorujcie proszę moje kreski gdyż już po zrobieniu zrzutów dostrzegłem nowe układy i niektóre z poziomów zmieniły miejsce :)

Platyna
Pallad
Soja
Pszenica
Ropa
Olej grzewczy
Kakao

Jak widzicie, na każdym z wykresów można dostrzec pewne obszary wykupienia i wyprzedania. Daje nam to liczne okazje do wykorzystania technik z zakresu swing tradingu i są spore szanse, że dadzą one pozytywne rezultaty.

Z drugiej strony, chciałbym również zaproponować Wam spróbowanie innego spojrzenia na te rynki, a mianowicie poprzez cztery fazy występujące na giełdach. Są to akumulacja, trend wzrostowy, dystrybucja oraz trend spadkowy. Materiału poglądowego dostarcza fragment webinaru z udziałem Justine Pollard, który ukazał się w ostatnich dniach. Oto LINK do stosownego fragmentu.

Patrząc z tej perspektywy, można dojść do wniosku, że powyższe konsolidacje mogą być pewną formą dystrybucji, gdyż następują po silnych niekiedy wzrostach (dotyczy to tylko niektórych z prezentowanych wyżej rynków). Z pewnością natomiast wybicie się z ruchów bocznych może być traktowane, jako wyznacznik dalszego kierunku. 

Tak więc mamy swing trading i trend following w jednym wpisie :)

xxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxx

Nie chcąc robić notki "o niczym", chciałbym przy okazji podzielić się z Wami kilkoma uwagami odnośnie bloga. Jak zapewne zauważyliście, w ostatnich tygodniach częstotliwość wpisów znacznie spadła i oscyluje w okolicach minimum, czyli jednego postu na pięć dni. Wynika to z faktu, że jestem dość mocno zaganiany w związku z innymi sprawami i wracając do domu po 12 godzinach "na mieście" po prostu nie zawsze mam wenę. Odbija się to również na jakości wpisów, których z pewnością nie można określić mianem epickich. Postaram się podciągnąć, ale szanse na poprawę rysują się dopiero w okolicach października.

W kontekście powyższego szczególnie cieszy mnie fakt, iż ilość osób pobierających RSS tego bloga wydaje się stale rosnąć, osiągając poziomy 180-190 osób. Po cichu liczę, że w niedługim czasie "pęknie" 200, co będzie już niemałym osiągnięciem. Z drugiej strony trochę przeraża mnie fakt, iż jest to aż tak wiele osób. O ile kiedyś pisałem swobodnie i bez przykładania do tego wagi, obecnie czuję się nieco bardziej oceniany, co wzmaga potrzebę publikowania na odpowiednim poziomie. Mam nadzieję, że nie będzie mi dane Was rozczarować. 

Chciałbym również z tego miejsca podziękować darczyńcom, którzy wspierają bloga poprzez przekazywanie darowizn. W tej dziedzinie zdecydowany prym wiedzie Jakub, który systematycznie od wielu miesięcy przekazuje mi niemałą, trzeba przyznać, sumkę. Podziękowania również dla Dawida, który w ostatnich dniach również zasilił moje konto.

Trudno jest powiedzieć, żebym te środki przeznaczał typowo na prowadzenie bloga. Nie ponoszę żadnych kosztów stałych, a czasu i zaangażowania wyceniać nie chcę. W każdym razie liczba osób pobierających RSS oraz napływające czasem darowizny pokazują, że to co robię, ma dla Was jakieś znaczenie, co dodatkowo dopinguje mnie do publikowania.

Myślę, że dobrym podsumowaniem będzie sformułowanie, jakie umieszczone zostało w skardze na instytucję w której pracuję, wniesionej do jednego z ministerstw: "Dziękując za już, proszę o więcej" :)

4 komentarze:

  1. Proponuję zrobić testy i sprawdzić na jakieś wiarygodnej statystycznie próbce i dopiero przejść do radykalnych wniosków :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Przez "spore szanse" rozumiem czytelne obszary wykupienia i wyprzedania, w których łapanie odwrócenia może się udawać.

    A z drugiej strony techniki 2b oraz Zupa z żółwia są trudne do zakodowania, więc przeprowadzenie testów wiązałoby się z licznymi trudnościami.

    Jako technik dyskrecjonalny (aczkolwiek stosujący elementy mechaniczne) lubię rozumieć to, co widzę na wykresie. Widząc konsolidację z wyraźnymi wsparciami i oporami, czuję się pewniej niż przy wykresie, którego zupełnie nie czaję.

    Weźmy taki wykres soku pomarańczowego:

    http://img202.imageshack.us/img202/6109/sokpomaraczowy.gif

    Tam sytuacja jest klarowna. Jestem w stanie postawić ciasnego stopa na to, że będzie dalej rosło, a nawet jeśli wsparcie nie wytrzyma, odczytam to jako narodziny ładnego trendu spadkowego. To jest komfortowy wykres i czuję się z nim lepiej niż z obecnym akcjogramem indeksu bluczipów :)

    Chociaż z drugiej strony, nie chodzi o to, żeby rynek rozumieć, ale o to, żeby na nim zarabiać :D

    OdpowiedzUsuń
  3. Z tym sokiem to uważaj. Bardzo uważaj - bo masz szanse znalezc sie na widełkach i..... stopy wtedy nie pomogą.
    Tu stare statystyki: www.mrci.com/howestry.pdf

    OdpowiedzUsuń
  4. @GZ

    Dzięki serdecznie za info, przyda się. Choć z drugiej strony, nie zawsze trzeba aż tak ciasno grać (zwłaszcza pod trend spadkowy), a wtedy ewentualne widełki grają mniejszą rolę.

    Dotarłem do aktualnych statystyk:
    http://www.mrci.com/limit/lim-jo.php

    OdpowiedzUsuń