Podsumowanie ostatnich tygodni na GPW, jeżeli nie obserwujecie uważnie sytuacji na indeksach, może prowadzić do bardzo zaskakujących wniosków. Czas spojrzeć na rynek i poszukać ciekawych okazji inwestycyjnych.
Dzisiejsze podsumowanie ukazuje się z dużym opóźnieniem. Jednym z powodów jest konferencja Wall Street 23 w Karpaczu, w której uczestniczyłem w ubiegły weekend, a drugim projekt nieruchomościowy, w który jestem obecnie zaangażowany. Zabiera mi on tak wiele czasu, że inne obszary zostały nieco zaniedbane.
Tymczasem na rynku przez ostatnie tygodnie wydarzyło się wiele ciekawych rzeczy. Patrząc na główne giełdowe indeksy ich nie widać, ale zaglądając bardziej w szczegóły można dostrzec sporo okazji inwestycyjnych.
Analiza indeksu Wig20 nie daje szczególnych powodów do optymizmu. W maju rynek zaliczył solidną korektę spadając do poziomu 2150 pkt. Tym samym rozwiał nadzieje na szybkie przemieszczenie się w okolice 2500 pkt. Obecnie obserwujemy odreagowanie, które dotarło jednak w okolice technicznego oporu przy 2300 pkt i jego przełamanie pozostaje na razie pod znakiem zapytania.
Można więc powiedzieć, że obserwujemy na rynku kontynuację sytuacji, której doświadczamy od około dekady. Jest to ruch boczny z okresowymi wyłamaniami w górę i w dół. W szerszym układzie nie widzimy więc hossy na indeksie Wig20 i trudno obwiniać tu nawet dividend yield z indeksu (odcinany z wykresu), gdyż spadł on obecnie poniżej 2%.
W tym kontekście główny indeks warszawskiego rynku nie zachwyca i trudno jest wskazać w Wigu20 większą grupę spółek, które mogłyby przyciągać swoją atrakcyjnością. Nie licząc oczywiście CD Projektu, Dino i może słabego ostatnio CCC lub dywidendowego PZU.
Prawdziwie ciekawe rzeczy dzieją się jednak w obszarze małych spółek.
Indeks sWig80 zalicza właśnie korektę będącą (póki co) odreagowaniem wzrostów z pierwszego kwartału. Nie ma tu na razie większych powodów do niepokoju, jednak jeżeli spadki będą kontynuowane, z pewnością znów indeks ten znajdzie się na czołówkach gazet, podobnie jak miało to miejsce pod koniec zeszłego roku.
Tym, co przykuło moją uwagę jest jednak wskaźnik C/Z liczony dla indeksu sWig80. Spadł on do poziomu 9,50 i niewiele brakuje, aby był najniżej od dekady. Co ważne, przebił on również minima z końcówki 2018 roku. Wtedy media finansowe trąbiły o bessie małych spółek i obecnych tam okazjach inwestycyjnych, a obecnie w tym temacie jest relatywnie cicho.
Potwierdzeniem powyższego stanu rzeczy jest również indeks cenowy szerokiego rynku, który otarł się w ostatnich dniach o grudniowe minima. Co więcej, jest spora szansa, że w najbliższych dniach te minima padną.
To pokazuje, że segment najmniejszych spółek warszawskiego rynku nadal oferuje wiele nisko wycenianych walorów.
Można wskazać kilka przyczyn takiego stanu rzeczy. Jedną z nich jest niska aktywność inwestorów indywidualnych, którzy są głównymi rozgrywającymi w najmniejszych spółkach. Po drugie, mimo niewielkiej poprawy, segment TFI również przechodzi dość trudny czas, przez co kurek z nowymi środkami jest praktycznie zakręcony.
Obecna smutna sytuacja może być jednak okazją dla cierpliwych inwestorów. Podczas ostatniej konferencji Wall Street w Karpaczu uczestniczyłem w świetnym wykładzie Konrada Łapińskiego z Total FIZ. Krótkie streszczenie jego wizji rynku znajdziecie w tym artykule. Prowadząc analizę popytu i podaży przekonuje on, że w segmencie najmniejszych spółek kto miał sprzedać akcje, już je sprzedał. Tym samym podaż papierów jest już bardzo ograniczona, z pewnym czynnikiem niepewności w obszarze OFE.
Tymczasem popyt na akcje jest obecnie bardzo niski (stąd takie wyceny), ale ma spore szanse na wzrost. Głównym czynnikiem jest obecnie PPK, ale w tle warto również wskazać napływ świeżego kapitału, który pojawi się, jeżeli poprawią się stopy zwrotu.
W każdym razie segment najmniejszych spółek jest obecnie wyceniany bardzo atrakcyjnie i moim zdaniem stanowi ciekawą okazję inwestycyjną. Trzeba tu jednak mieć świadomość dwóch rzeczy. Po pierwsze, nie każda spółka zasługuje na naszą uwagę, a po drugie, nie mamy żadnej gwarancji, że taniej nie będzie.
Na potwierdzenie faktu, że nie każdą tanią spółką należy się interesować, rzućmy okiem na listę spółek z sWig80 charakteryzujących się najwyższą stopą dywidendy. Jak słusznie zauważył to na Twitterze Konrad Ryczko, wiele z nich to podmioty podwyższonego ryzyka.
Jak to zwykle bywa w inwestowaniu, nie ma tu oczywistych rozwiązań lub pewniaków. Trzeba przeprowadzić skrupulatną analizę, aby wyłonić walory, które w perspektywie kilku kwartałów lub lat przyniosą nam zadowalające stopy zwrotu. Z pewnością mogą tu się przydać analizy raportów okresowych publikowane w serwisie Stockwatch. Korzystając z hasła HUMANISTA możecie otrzymać 10% zniżki na swój pierwszy abonament. Szczegóły w linku poniżej:
Analiza sytuacji na szerokim rynku
W nieco szerszym ujęciu można powiedzieć, że nasz rynek zachowuje się co najwyżej przeciętnie. Liczba spółek w trendach wzrostowych jest bardzo niewielka, ograniczając się głównie do spółek z branży producentów gier oraz kilkunastu innych podmiotów. Z pewnością nie ma mowy o żadnym masowym trendzie wzrostowym, pod który można by było się podłączyć z relatywnie spokojnym podejściem trendowym. Spośród głównych indeksów żaden nie utrzymuje obecnie stabilnej rosnącej tendencji.
Po przeciwnym biegunie można wskazać wiele tanich spółek. Tanich w kategoriach fundamentalnych, czyli charakteryzujących się niską wyceną w relacji do zysku lub do wartości księgowej. Można więc powiedzieć, że jest to czas sprzyjający uzupełnianiu portfela dywidendowego. Ja sam w dniu dzisiejszym dokupiłem do portfela kolejne akcje, m.in. reinwestując tegoroczne dywidendy.
Oczywiście przy takim podejściu musimy pamiętać o tym, że wysokie zyski i wysokie dywidendy to często przeszłość, a wycena spółki wydaje się tak atrakcyjna dzięki silnemu spadkowi kursu. Musimy wybrać takie walory, które zostały przecenione w stopniu nieuzasadnionym lub nadmiernym, a to wymaga już przeprowadzenia kompleksowej analizy.
W każdym razie to, że szeroki rynek jest tani nie sprawia, że każda spółka jest okazją, a jedynie że okazje te są częstsze. Podobnie jak trend wzrostowy na całej giełdzie nie gwarantuje, że każda spółka jest pewniakiem.
Sytuacja w portfelu Spółek Ciekawych Technicznie
Na przestrzeni ostatnich sześciu tygodni wartość portfela SCT zmniejszyła się o 0,51%, podczas gdy szeroki rynek spadł w tym czasie o 2,02%. Wynik ten jest skutkiem mniejszej rynkowej ekspozycji portfela na pozycje długie oraz dobrego zachowania dwóch spółek: JSW i Kruka.
W połowie maja nastąpiła również sprzedaż trzech słabo rokujących walorów: Aliora, XTPL i Vistuli. W ich miejsce trafia w dzisiejszym zestawieniu Amica, która zaliczyła ostatnio silną korektę, ale wydaje się zmieniać kierunek na wzrostowy. Aktualny skład portfela prezentuje się następująco:
W chwili obecnej wstrzymuję się ze zwiększaniem zaangażowania rynkowego do czasu rozstrzygnięcia sytuacji na głównych indeksach. Wig20 znajduje się tuż pod technicznym oporem, który może stanowić poważną barierę dla wzrostów. Z kolei spółki mniejsze, mimo tego, że pod względem wycen mogą być atrakcyjne, są jeszcze mocno niepewne. Strategie oparte na kontroli ryzyka przez stop lossy mogą mieć przed sobą jeszcze trudny czas, zanim ostatecznie rynek ruszy do góry.
Pojawiają się jednak bardzo ciekawe zmiany trendów obserwowane na wykresach wielu walorów. Jeżeli odwrócenia się potwierdzą, może to być przełomowa chwila dla niektórych spółek.
Zachęcam do obejrzenia najnowszego nagrania, gdzie omawiam sytuacją rynkową i wskazuję walory, na które warto zwrócić uwagę:
Jak widzicie pierwsze półrocze przyniosło kilka ciekawych odwróceń, które rokują na trwałą zmianę tendencji ze spadkowej na wzrostową. W pozostałym zakresie nieliczne trendy wzrostowe są kontynuowane, a reszta rynku cierpi na problemy znane nam od dłuższego czasu. Pewną szansą na zmianę sytuacji jest program PPK, którego skutki odczujemy jednak dopiero za kilka miesięcy.
W każdym razie w moich inwestycjach korzystam z atrakcyjnych wycen i akumuluje wybrane spółki dywidendowe. Sprzyja temu pora roku, gdyż można sprawnie reinwestować zyski wypłacane teraz przez walory z portfela.
A Wy co robicie teraz na giełdzie?
Zwiększenie pozycji gotówkowej to w obecnej sytuacji dobry ruch moim zdaniem. Pamietajmy, źe ida wakacje a wtedy z reguły na parkiecie panuje marazm i smutek. Oźywienie następuje statystycznie pod koniec sierpnia. Nie wykluczone, że będzie jeszcze taniej.
OdpowiedzUsuńWakacje faktycznie bywają słabsze na GPW. Niemniej akcje są na tyle atrakcyjne, że trudno mi przejść obojętnie. Wielu przegapiło moment pod koniec zeszłego roku i rynek pokazał, że potrafi bardzo szybko wychodzić z przeceny. Później wszyscy prześcigają się w kupowaniu, a to nie sprzyja dobrym inwestycjom.
UsuńEnter Air nie jest dobrym typem technicznym?
OdpowiedzUsuńEnter ma już za sobą bardzo solidne wzrosty, sam jestem akcjonariuszem i czekam z dokupieniem na jakąś korektę, ostatnio się mocno skracałem. Spółka jest fenomenalna, ale zwróć uwagę, że najbliższy kwartał będzie "słaby" i może być strata nawet (nowe standardy księgowania MSSF16 i odwrotny leasing finansowy, plus pewnie przeszacowania), pytanie na ile inwestorzy indywidualni rozumieją ten jakże trudny raport do analizowania, bo spółka rośnie w oczach, lecz na papierze wygląda po wynikach kiepsko. Ja bym zaczekał na korektę.
UsuńTeż mi to pachnie korektą. Wzrost o 100% od listopada to dużo i zjazd w okolice 30 zł dobrze spółce zrobi.
UsuńCzy Tim zasługuje, żeby być spółką ciekawą technicznie?
OdpowiedzUsuńMa fajny ruch wzrostowy, ale bardzo dynamiczny. Nie do utrzymania w dłuższym terminie. Można zaryzykować taką spółkę pod to, że będzie "grana", ale aktualnie jest już wyciągnięta. Jeśli się pakować to z mocną kontrolą ryzyka.
UsuńNie zgadzam się jedynie co do wyrzucenia Vistuli. Tzn. zgadzam się technicznie jeśli tylko pod to patrzysz, bo najbliższy kwartał będzie jeszcze słaby, okres wakacyjny nie sprzyja, natomiast od jesieni spodziewam się tu dużych wzrostów, duzi ewidentnie kumulują papier, jest w mWIG40, zyska na PPK, fundamentalnie to jest moment do zbierania papieru, bo moim zdaniem może jeszcze będzie jakiś selling climax ale raczej taniej już nie będzie. Co do Amici, sam mam, ale szału póki co nie będzie, kwartał szykuje się słabszy, przewiduję teraz jakieś lekkie odbicie do 120 paru i to tyle. Przyszłościowo na pewno zacny papier, ale teraz raczej na krótki termin. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńA co Radku sądzisz o Kętach ciekawe do kupna?
OdpowiedzUsuńTechnicznie to od trzech lat mamy ruch boczny. Nie ma szalonych wzrostów, ale nie ma i spadków. Chociaż notowania znajdują się obecnie w dolnym zakresie notowań. Z punktu widzenia AT nie ma więc rewelacji, a fundamentów aż tak wnikliwie nie śledziłem. Z pewnością uderzą w spółkę koszty energii elektrycznej i gazu, a dodatkowo zapowiadają się duże inwestycje na najbliższy czas. Czy w tej perspektywie dzisiejsza wycena jest atrakcyjna - trudno mi powiedzieć.
UsuńWitam. Co możecie powiedzieć o piórach Parker? Czy ktoś z was już korzystał z tych piór? Możecie je polecić? Pozdrawiam
OdpowiedzUsuń