Obniżka w Saxo Bank - nawet 0,12% za handel na GPW i 1 dolar minimalnej prowizji na USA

środa, 3 stycznia 2018

Spółki Ciekawe Technicznie - styczeń 2018 - portfel +4,03%

Grudzień był bardzo ciekawym miesiącem na rynkach finansowych. Rajd św. Mikołaja co prawda nie nastąpił, ale wydarzyła się inna, nie mniej znacząca rzecz. Spółki małe i średnie obudziły się do życia co dobrze rokuje na kolejne miesiące.

Na początku grudnia inwestorzy klasycznie oczekują na rajd św. Mikołaja, czyli wzrosty cen akcji związane z gorączką świątecznych zakupów i śrubowaniem wyników przez dużych instytucjonalnych graczy. W tym roku rajd ten jednak nie nastąpił, a przynajmniej nie w takim formacie, jakiego wielu by oczekiwało.



Od października, kiedy to indeks WIG osiągnął swój szczyt, pchany notowaniami największych spółek, obserwujemy delikatne osuwanie się najważniejszego warszawskiego wskaźnika giełdowej koniunktury. Co prawda miesiąc zamknął się dodatnią stopą zwrotu (+2,77%), ale patrząc na przebieg poszczególnych swingów łatwo dojść do wniosku, że jest to naturalna fala wzrostowa po fali spadkowej.



W zeszłym miesiącu zauważyłem, że spółki duże przestały być koniem pociągowym rynku i zostały wyprzedzone przez spółki małe i średnie, reprezentowane odpowiednio przez indeksy sWig80 i mWig40. W grudniu tendencja ta była kontynuowana. Pominę w tym wypadku wykres Wig20, ponieważ przebiega on niemal dokładnie tak samo, jak indeks WIG, a skupię się na dwóch pozostałych indeksach.




mWig40 niemal przez cały 2017 rok poruszał się w stosunkowo wąskim zakresie cenowym. Podczas gdy szeroki rynek zwyżkował (siłami blue chipów), spółki średnie poszły bokiem. W grudniu, po nieco słabszym październiku i listopadzie, nastąpiło pewne ożywienie, które przełożyło się na powrót z dolnej granicy kanału do jego środka.



Zdecydowane ożywienie nastąpiło natomiast na wykresie sWig80, który w połowie listopada zaliczył swój roczny dołek i od tamtego czasu zyskuje na wartości w bardzo przyjemnym tempie. Można więc powiedzieć, że maluchy w końcu nabierają życia i rację miałem pisząc dwa miesiące temu o pojawiającej się okazji inwestycyjnej.

Co zatem można powiedzieć o indeksach małych i średnich spółek? Jak widać na zamieszczonym poniżej wykresie siły relatywnej sWig80 do Wig20, w końcu maluchy przestały relatywnie tracić do spółek dużych, natomiast jeszcze zbyt wcześnie jest, aby stwierdzić, że tendencja ta została zatrzymana.



W chwili obecnej możemy jedynie powiedzieć, że na rynku znajduje się wiele mniejszych spółek, których wyceny stały się zdecydowanie bardziej atrakcyjne niż jeszcze kilka miesięcy temu. Nie należy jednak zapominać, że podstawą jest selekcja, ponieważ w sWig80 znajdziemy zarówno spółki takie jak Vistula, która zakończyła rok najwyżej od 2008 roku, jak również Groclin, który zamknął 2017 rok poziomem najniższym od 2009 roku. Na giełdzie nie ma niestety prostych rozwiązań, mimo że wielu analityków prognozuje, że 2018 będzie rokiem małych spółek.

Na marginesie jedynie zaprezentuję jedynie wyniki portfela sWig Plus, który złożyłem pod koniec października 2017 z zamiarem trzymania spółek przez cały rok, bez żadnej rewizji.



Jak widać od końca października portfel zyskał na wartości prawie 7%, z czego cały wynik został osiągnięty właśnie w minionym miesiącu. Jest to chyba najlepszy obraz ożywienia małych spółek. Przykłady dwóch spadków przekraczających 10% pokazują jednak, że selekcja ciągle jest kluczem.

Portfel Spółek Ciekawych Technicznie


W portfelu SCT grudzień również pokazał się z dobrej strony. Wartość portfela zwiększyła się o 4,03% pokonując tym samym WIG, który również zyskał niemało, bo 2,77%.



W grudniu w portfelu nie działo się wiele. Pod koniec miesiąca zdecydowałem się na zakupienie akcji CD Projektu, które zaliczyły korektę i mają szansę na kontynuację ruchu wzrostowego. Jeżeli wzrosty nie nastąpią, jest zawsze stop loss, z którego można skorzystać.

Drugą ciekawostką jest dywidenda ze spółki iFirma. Niewielka, zaledwie 2 grosze na akcję, ale warto pamiętać, że jest to dywidenda zaliczkowa za III kwartał 2017 roku. O samej spółce i jej zapowiedziach wypłacania kwartalnej dywidendy przeczytacie w tym artykule na blogu.

W dniu dzisiejszym (03.01.2018) sprzedałem również akcje Impexmetalu po cenie 4,16 zł za sztukę. Powodem było wybicie wsparcia oraz brak ochoty na wzrosty widoczny w ostatnim czasie. Zarówno powyższa tabela, jak i poniższe nagranie nie zawierają tej informacji, gdyż pojawiła się dosłownie przed chwilą.



A więc dobry grudzień przełożył się na pewne odbicie krzywej portfela. Dobra końcówka nie zmienia jednak całej technicznej wymowy roku 2017, w którym portfel SCT stracił na wartości 3,73%.

Analizując dokładniej krzywą portfela łatwo zauważyć podobieństwo do wykresu indeksu sWig80. Wartość portfela intensywnie rosła do marca 2017, kiedy to osiągnął swój szczyt, a od marca rozpoczął się ruch w dół, który obserwowaliśmy przez pozostałą część roku. Można więc powiedzieć, że WIG zachowywał się jak spółki duże, podczas gdy portfel SCT jak spółki małe. Dlaczego jednak portfel w ciągu roku stracił ponad 3%, podczas gdy sam sWig80 nieznacznie, ale zyskał?

Wynika to z dwóch faktów. W drugiej połowie 2016 i na początku 2017 roku utrzymywałem stosunkowo niewielkie wypełnienie portfela akcjami. Z tego też względu moja ekspozycja na wzrosty sektora małych i średnich spółek nie była pełna. Z kolei silne spadki w trzech kwartałach 2017 roku wynikały z istotnego elementu kontroli ryzyka w portfelu, jakim są stop lossy. Jeżeli kurs spadał do określonego poziomu, spółka była eliminowana z portfela, najczęściej w stracie. Kilka takich spółek po sprzedaży odbiło się i wykonało ruch wzrostowy, który jednak nie wpłynął już korzystnie na sytuację w portfelu. Dla przykładu wspomnę tylko Benefit Systems, Famur czy Vistulę.

Niemniej sądzę, że wynik portfela jest zgodny z założeniami strategii, którą w nim realizuję. Jeżeli rok 2018 przyniesie szersze wzrosty w sektorze małych i średnich spółek, również portfel powinien poszukać nowych maksimów cenowych. Warto przy tym pamiętać, że po silnych spadkach generowanie trendowych sygnałów kupna nie następuje z dnia na dzień.

Zachęcam Was do obejrzenia nagrania Spółek Ciekawych Technicznie, w którym omawiam aktualną sytuację rynkową oraz prezentuję spółki, którym się z zainteresowaniem przyglądam. W tym miesiącu wyszedł mi wyjątkowo długi odcinek, bo znacznie głębiej analizuję zarówno rynek, jak i poszczególne spółki.


A jakie są Wasze wrażenia po końcówce minionego roku? Czeka nas odbicie na mWig40 i sWig80, czy jednak skazani jesteśmy na brak ładnych trendów w tym sektorze?

Pełniejsze podsumowanie inwestycyjne roku 2017 ukaże się w kolejnym tekście. Zapiszcie się na blogowy newsletter, żeby go nie przegapić.

3 komentarze:

  1. Warto dodać że na AssecoBS też nie zachwycają, podoba mi się szeroka analiza całego rynku. Czy analizujesz wszystkie spółki czy dobierasz według jakiegoś klucza np. omijając jakieś sektory?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na Asseco BS płynność nie zachwyca, masz rację. Ale ostatnio kupiłem Asseco SEE (nie do portfela SCT) i jak na razie, mimo słabej płynności, spółka zachowuje się fajnie. Szkoda tylko, że płynność jest potrzebna jak ubezpieczenie, w razie konieczności uniknięcia dużej wpadki.

      Co do zasady nie wykluczam żadnego sektora, ale instynktownie nie po drodze mi ze spółkami energetycznymi i mocno opartymi na surowcach (KGHM, PGNIG etc). Szukam spółek wzrostowych, a nie dywidendowych, bo celem portfela jest zarabianie przede wszystkim na trendzie wzrostowym.

      Usuń
  2. Co do AssecoBS chodziło mi o obroty.

    OdpowiedzUsuń