poniedziałek, 26 października 2015

Wielki konkurs TMS Brokers - otrzymaj milion w zarządzanie

Z pewnością już o tym wiecie, gdyż o całej akcji jest głośno w internecie od kilku tygodni. Ja sam otrzymałem informację o konkursie z kilku niezależnych źródeł, w tym i od osób niezwiązanych z rynkami, ale pamiętających, że o rynkach piszę.

Dom Maklerski TMS Brokers organizuje konkurs inwestycyjny pod nazwą TMS Trader dla najlepszych inwestorów w Polsce, w którym inwestorzy będą rywalizowali o uzyskanie najwyższej stopy zwrotu. Szczególną uwagę przyciągają tutaj nagrody. Za pierwsze miejsce, czyli uzyskanie najlepszego wyniku, inwestor otrzyma propozycję zarządzania kwotą 1 000 000 zł. Co więcej, samo zarządzanie nie jest wyłączną nagrodą, gdyż zwycięzca będzie mógł zatrzymać dla siebie 80% zysków, które tym milionem wypracuje. Nie przypominam sobie, żeby coś takiego miało już na naszym rynku miejsce.


Zasady konkursu


Przeczytałem cały regulamin konkursu i muszę powiedzieć, że jest on wyjątkowo krótki i prosty. Co ciekawe, zawiera on nawet streszczenie, którego lektura wyjaśnia wszystkie najważniejsze kwestie. Dlatego też opis zasad nie będzie szczególnie długi, gdyż nie doszukałem się w nich żadnych haczyków:

  • Konkurs trwa od 2 listopada do 27 listopada 2015, czyli przez okrągłe 20 dni sesyjnych.
  • Celem w konkursie jest uzyskanie możliwie najwyższej stopy zwrotu w dniu zakończenia rywalizacji.
  • Konkurs prowadzony jest na rachunkach z realnym kapitałem, które muszą posiadać minimalne saldo na poziomie 5000 zł.
  • Każdy z uczestników, dla zwiększenia swoich szans, może zgłosić maksymalnie 10 rachunków inwestycyjnych, o ile na każdym z nich znajduje się kwota 5000 zł lub większa.
Jeśli z jakichś względów nie zdążycie przed następnym poniedziałkiem, możecie dołączyć do konkursu aż do 20 listopada. Pamiętajcie tylko, że z każdym upływającym dniem maleją szanse na znalezienie się w czołówce.

Nagrody dla zwycięzców


W konkursie przewidziano dwa rodzaje nagród. Pierwsze i najważniejsze są trzy nagrody główne. Trzech uczestników, którzy w całym konkursie uzyskają najwyższą stopę zwrotu, otrzymają propozycję zarządzania odpowiednio kwotą:
  • 1 000 000 złotych
  • 100 000 złotych
  • 50 000 złotych
Kwotą tą będą mogli zarządzać przez okrągły rok i, co najważniejsze, co zaznaczyłem też powyżej, 80% osiągniętych zysków będzie stanowiło ich wynagrodzenie. Jeśli więc ktoś czuje się mocny w inwestowaniu lub chce spróbować swoich sił i dać sobie szansę na uzyskanie nagrody, otrzyma gigantyczną dźwignię finansową. 

W konkursie przewidziano również 20 nagród dodatkowych w postaci 1 000 zł dla uczestnika, który w danym dniu uzyska najwyższą stopę zwrotu. Oznacza to, że nawet jeśli nie uda się wygrać całego konkursu, warto zawalczyć o którąś z nagród dziennych. Interesujące również jest to, że można wygrać więcej niż jedną z nich.

Dlaczego warto wziąć udział w tym konkursie?


Po pierwsze dlatego, że odbywa się w polskim domu maklerskim. Konkurs skierowany jest do dotychczasowych, jak i nowych klientów biura TMS Brokers. Możecie więc zdecydować się na wzięcie w nim udziału, lub jeśli nie posiadacie jeszcze konta, na założenie go i skorzystanie z oferty jednego z największych brokerów foreksowych w Polsce. Lepiej korzystać z usług pewnego biura, u którego środki są gwarantowane przez KDPW niż podmiotu z siedzibą w jakimś Belize.

Co więcej, nie ma żadnego ograniczenia listy instrumentów, którymi można handlować. Dlatego też możecie stosować Wasze zwykłe strategie, ale zapewne podrasowane, żeby przyniosły najlepsze możliwe rezultaty w okresie trwania konkursu. Dzięki temu można nie tylko wygrać atrakcyjne nagrody, ale również sprawdzić się w warunkach konkursowych, gdzie rywalizacja dodaje adrenaliny do inwestowania.

Po trzecie, nie jest to konkurs demo, więc konkurencja powinna być relatywnie niska. Spodziewałbym się, że w rywalizacji o milion weźmie udział kilkadziesiąt do kilkuset osób. Dodatkowo, dla kogoś kto zajmuje się już zlewarowanymi inwestycjami, nie jest to dużo większe ryzyko, niż to, które podejmuje w swoich codziennych zmaganiach z rynkiem.


Jeśli uznacie, że jesteście gotowi aby zawalczyć o milion w zarządzanie, łapcie byka za rogi. Zarejestrować można się na stronie organizatora, ale jeśli nie macie jeszcze rachunku w TMS Brokers, spieszcie się, bo został niecały tydzień.

Z pewnością będę analizował przebieg rywalizacji, gdyż gra toczy się o niemałą stawkę i zapewne znajdzie się wielu chętnych, żeby sięgnąć po milion.

Weźmiecie udział? A może ktoś już się zarejestrował i teraz tylko szlifuje strategię?

9 komentarzy:

  1. a szanowny autor ile % dostaje z linku referencyjnego ?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nic nie dostaję z linku referencyjnego, służy on jedynie do mierzenia ruchu. To, że wpis odbywa się w partnerstwie, nie znaczy, że oferta jest nic nie warta. Wręcz przeciwnie, nie słyszałem, żeby ktoś proponował tego rodzaju nagrodę w konkursie.

      Myślę, że wiele osób zdecyduje się spróbować swoich sił i zawalczyć o nagrody :)

      Usuń
  2. Wygrac miozna milion to jest super konkurs

    OdpowiedzUsuń
  3. Idea ogólnie spoko, ale 20 dni to za krótki czas aby rzeczywiste umiejętności wybiły się nad poziom szumu. Wygra najprawdopodobniej ten kto miał szczęście, zagrał ryzykownie i przyfarcił. W każdej grupie będzie taki gracz, to prawo statystyki. W dłuższym horyzoncie czasowym farciarze giną, ale 20 dni wystarczy by któryś z nich zabłysnął. Moim zdaniem to nie ma sensu, ale to nie mój (wiecie co) i nie moje (wiecie co). Życzę szczęścia graczom i... organizatorowi przede wszystkim, bo da zarządzanie milionem przypadkowej osobie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Musimy pamiętać, że jest to konkurs i niewielkie znaczenie mają tutaj zasady bezpiecznego inwestowania, gdzie celem jest np. 20% rocznie. Tutaj idzie się na całość i właśnie taka jest idea. Wszystkie konkursy inwestycyjne działają na takiej zasadzie.

      Co do tego, że wygrywają farciarze, też nie mogę się zgodzić. Ogólnie interesowałem się zwycięzcami konkursów inwestycyjnych i w tych na realnym kapitale zawsze wygrywają ludzie z dużym doświadczeniem i tacy, o których można powiedzieć, że wiedzą co robią. Wystarczy wspomnieć Krzysztofa Piróga. To właśnie odróżnia konkursy z realnymi pieniędzmi od wirtualnych, gdzie faktycznie stu może grać pod korek i jednemu z nich się uda, a reszta wyzeruje konta.

      To, że w takich konkursach wygrywa profesjonalizm mogą potwierdzić prezentacje krzywej kapitału, gdzie widać konsekwentnie rosnące equity.

      Więcej na ten temat napiszę w piątkowym tekście.

      Usuń
    2. A to w takim razie przepraszam i czekam na następny wpis.

      Usuń
    3. ja dalej zgadzam się z pierwszą opinią anonimowego.
      5 tys zł to na tyle mały kapitał, że część osób zagra ekstremalnie ryzykownie, specjalnie pod wygraną. Będę mocno zaskoczony, jeśli zwycięzca zrobi na tym milionie 15-20% przez rok.

      Usuń
    4. Strategia zwycięzcy nie będzie dowolna. Musi być ona skonsultowana i zaakceptowana przez organizatora, co wprost wynika z zapisów w regulaminie. Nikt nie odda miliona na rok bez żadnej kontroli.

      Usuń
  4. ja forex omijam szerokim łukiem

    OdpowiedzUsuń