niedziela, 25 września 2022

Finax: pasywne inwestowanie również dla aktywnych

W finansowym światku od pewnego czasu karierę robi hasło "pasywna rewolucja". Jej elementem jest Finax - słowacka firma inwestycyjna, o której ofercie napiszę w dzisiejszym artykule. Mam również dla Was promocję, która działa tylko do 9 października 2022r.

Jeszcze do końca 2021 roku nie byłem szczególnym zwolennikiem pasywnego inwestowania. Działam aktywnie na warszawskiej giełdzie od lat i mimo jej niedostatków czuję się tutaj dobrze. Znam spółki, mniej więcej umiem ocenić, który biznes jest dobry, a który kiepski i pasywne inwestowanie na światowych rynkach nie było mi do niczego potrzebne.

Jednak sytuacja uległa zmianie w 2022 roku, kiedy to Rosja zaatakowała Ukrainę, a aktywa notowane na warszawskiej giełdzie straciły nie tylko dlatego, że spadły ceny akcji, ale również dlatego, że dość mocno osłabił się złoty w relacji do walut takich jak dolar czy euro. I potwierdziło się to, co mówili inni, że home bias może się sprawdzać do pewnego momentu, ale przychodzi czas, kiedy należy sięgnąć po inwestowanie na rynkach globalnych.

Jednym z moich kroków w tym zakresie było skorzystanie z oferty Finax, której omówieniem zajmę się w dzisiejszym wpisie. Opowiem czym jest Finax, jakie możliwości oferuje, z jakimi kosztami się to wiąże oraz dla kogo jest to dobra propozycja. Z pewnością sam brand kojarzycie już z finansowego świata, ale jeżeli jeszcze nie mieliście okazji spotkać się z nim bliżej, teraz jest na to dobry czas.

Wpis ten powstaje we współpracy z Finax, ale bez wpływu ze strony firmy na jego treść. Celem jest zaprezentowanie możliwości, które oferuje Finax, a wynagrodzenie otrzymam, jeżeli założycie rachunek i aktywujecie go korzystając z mojego linku polecającego. Jeżeli zrobicie to do 9 października 2022r., konta otwarte w tym okresie będą dożywotnio zwolnione z opłaty za zaksięgowanie wpłaty (w ramach jednego rachunku można mieć kilka kont). Aktywacja rachunku odbywa się przez dokonanie pierwszej wpłaty, która może wynosić już 100 zł.

Uznałem, że dla większej przejrzystości dzisiejszy tekst zrealizuję w formie pytań i odpowiedzi, dzięki którym można będzie w przystępny sposób zrozumieć, czym jest Finax i co może nam zaoferować. A zatem lecimy!

Czym jest Finax?

Finax jest słowackim domem maklerskim, którego oddział znajduje się, m.in w Polsce. Posiada licencję Narodowego Banku Słowacji, a w Polsce nadzorowany jest przez Komisję Nadzoru Finansowego. Posiada formę spółki akcyjnej i zasoby kapitałowe wymagane przepisami słowackiego prawa.

Co ważne, w Finax środki finansowe klientów są traktowane oddzielnie od środków samej spółki. Czyli przez cały czas to klienci są właścicielami swoich środków. Jest to dość ważna różnica, gdyż np. w banku, to bank jest właścicielem zgromadzonych depozytów, a klienci mają jedynie wierzytelność o ich wypłatę.

Jakie usługi oferuje Finax?

Spółka świadczy usługi w zakresie zarządzania pieniędzmi klientów, ale jest to zupełnie inne zarządzanie niż to, które znamy z tradycyjnych funduszy inwestycyjnych. 

Środki klientów nie są inwestowane w poszczególne spółki, ale w zdefiniowany na podstawie potrzeb klienta portfel ETFów. Warto tu rozbić powyższe stwierdzenie na kilka części składowych.

Zakładając rachunek w Finax precyzujesz swoje cele inwestycyjne. Podajesz ile masz lat, jak długo chcesz inwestować, czy chcesz wcześniej wypłacać środki, czy też nie oraz jakie masz preferencje w zakresie ryzyka. Na tej podstawie algorytm, bo proces ten jest automatyczny, wybiera dla Ciebie odpowiednią strategie inwestycyjną.

Strategie opierają się na inwestowaniu w największe i najbardziej płynne ETFy notowane na światowych rynkach, a ich agresywność lub defensywność odzwierciedlana jest poprzez proporcje poszczególnych ETFów. Może to być 100% ekspozycji na rynek akcji, może to być 100% ekspozycji na rynek obligacji lub dowolna wartość z tego przedziału.

Oczywiście klienci nie są związani zaproponowanymi przez algorytm proporcjami poszczególnych klas aktywów. Można zmienić te wartości zarówno na etapie zakładania konta, jak również na dalszym etapie korzystania z usługi. Warto jednak pamiętać, że bezpłatnie możemy zmienić konstrukcję portfela raz do roku oraz może to się wiązać z obowiązkiem podatkowym, jeżeli nasze papiery zostaną sprzedane z zyskiem.

źródło: Finax.eu

Powyżej przykładowa symulacja, którą wykonałem dla 20-latka z dobrymi dochodami, który inwestuje jednorazowo kwotę 20 000 zł. Oczywiście trzeba pamiętać, że jest to symulacja bazująca na danych z przeszłości i nie ma gwarancji uzyskania takiej stopy zwrotu w przyszłości.

W co i w jakiej walucie inwestowane są środki?

Wielką przewaga Finax jest to, że można dokonywać wpłat w złotych. Nie musimy dokonywać żadnego przewalutowania środków i dostosowywać się do wymogów globalnych ETFów. Natomiast nasze wpłaty po zaksięgowaniu są przewalutowywane na euro, w której to walucie prowadzone są inwestycje. Oczywiście ich wartość możemy monitorować zarówno w złotym, euro, jak i w innych walutach.

Wiąże się z tym fakt istnienia ryzyka walutowego. Może ono być sprzymierzeńcem w jednych latach, a obniżać naszą stopę zwrotu w innych. W każdym razie w długim horyzoncie czasowym dużą wartością jest sam fakt posiadania środków zainwestowanych w walucie obcej. W końcu większość z nas najczęściej zarabia w złotym i to w nim przechowuje większość majątku.

Jeżeli zaś chodzi o samo inwestowanie środków, ETFów nie trzeba chyba nikomu przedstawiać. Fundusze te nie skupiają się na pokonywaniu rynku, ale na jego odwzorowywaniu. Zdecydowana większość funduszy inwestycyjnych, mimo pobierania sowitych opłat za zarządzanie, nie jest w stanie pobić benchmarku. Rolą ETFów jest więc odwzorowanie benchmarku w możliwie najdokładniejszy i najtańszy sposób.

Finax inwestuje nasze środki w ETFy, oferowane przez znanych i stabilnych dostawców, dające ekspozycję na następujące grupy aktywów:

- Amerykańskie akcje dużych firm (S&P 500)

- Amerykańskie akcje średnich firm (S&P 400)

- Amerykański akcje małych firm (Russell 2000)

- Europejskie duże i średnie firmy (Euro Stoxx 600)

- Europejskie małe firmy (MSCI Europe Small Cap)

- Fundusze akcji firm z krajów wschodzących (MSCI EM)

- Globalne obligacje rządowe (Citi World Government Bond Developed Markets)

- Europejskie obligacje korporacyjne (Bloomberg Barclays Euro Corporate Bond)

- Europejskie obligacje wysokodochodowe (iBoxx EUR Liquid High Yield)

- Obligacje rządowe rynków wschodzących (Bloomberg Barclays Emerging Markets Sovereign)

Jak więc widać, jest to w pełni inwestowanie globalne, zarówno pod względem walutowym, jak i pod względem nabywanych aktywów.

Na koniec warto pamiętać, że co prawda inwestujemy w euro, ale poszczególne ETFy posiadają swoje reżimy walutowe. Czyli inwestują w ETF na akcje amerykańskie, posiadamy ekspozycję na dolara. O tym, jak to może wyglądać w przypadku naszego portfela podpowiada poniższa tabela:

źródło: Finax

Co to jest rebalancing portfela i po co się go przeprowadza?

Raz na jakiś czas w naszym portfelu będzie przeprowadzany rebalancing. Operacja sprowadza się do sprzedaży części aktywów i kupna w to miejsce innych aktywów, aby przywrócić portfelowi założone na wstępie parametry. Co ważne, rebalancing realizowany jest nie tylko w relacji do proporcji akcji i obligacji, ale również w ramach poszczególnych części, jeżeli np. akcje dużych spółek amerykańskich zbyt mocno zyskają na wartości i zaczną nadmiernie dominować w części akcyjnej. 

Zgodnie z przeprowadzonymi badaniami, rebalancing pozwala podnieść długoterminową stopę zwrotu. Jest to poniekąd logiczne, gdyż jeżeli dana grupa aktywów tanieje, rebalancing zakłada ich dokupienie. Mówiąc wprost, dokupujemy to co jest tanie i sprzedajemy to, co jest drogie. Oczywiście tym sposobem nie złapiemy jednorożca, który wzrośnie o 1000% i wywinduje nam portfel, ale nie temu służy inwestowanie globalne z udziałem ETFów.

Jakie opłaty pobiera Finax?

W inwestowaniu z Finax mamy do czynienia z dwoma rodzajami opłat. Pierwszy z nich to opłata za zarządzanie, która wynosi 1% + VAT.  Podstawowa stawka VAT na Słowacji to 20%, czyli należy przygotować się na opłatę w wysokości 1,20% w skali roku. Co ważne jednak, opłata za zarządzanie pobierana jest codziennie, po niewielkim jej fragmencie. Nie ma więc jednego wyznaczonego dnia, czy to raz w roku, czy raz w miesiącu, kiedy opłata jest pobierana. Dzieje się to w sposób systematyczny codziennie. Dodatkowo warto pamiętać o opłatach za zarządzanie pobieranych przez poszczególne ETFy. Ich wysokość zazwyczaj nie przekracza 0,2% rocznie.

W zasadzie opłata za zarządzanie jest jedynym kosztem, który musimy ponosić. Jednak w wypadku mniejszych wpłat, wynoszących mniej niż 1000 euro lub ekwiwalent tej kwoty w walucie krajowej (czyli nieco poniżej 5000 zł na dzień publikacji tekstu) występuje jeszcze dodatkowa opłata manipulacyjna od zaksięgowania wpłaty. Ona również wynosi 1% + VAT. Oczywiście można dokonać wpłaty większej i tej opłaty unikniemy.

Drugim sposobem na uniknięcie opłaty za zaksięgowanie wpłaty jest otwarcie rachunku za pomocą mojego linku partnerskiego. Jeżeli przed dniem 9 października 2022r. zarejestrujecie się za pomogą tego linku i co ważne, aktywujecie swój rachunek, każde konto otwarte w tym okresie będzie dożywotnio zwolnione z opłaty za zaksięgowanie mniejszych wpłat

Dlatego też warto być zapobiegliwym i zabezpieczyć sobie lepsze warunki na przyszłość :)

Z czego wynikają przewagi Finax?

Patrząc pobieżnie można powiedzieć, że Finax oferuje zbliżone usługi do tradycyjnych funduszy inwestycyjnych. Jednak jest to inwestycja pod wieloma względami lepsza. Już wyjaśniam dlaczego.

Po pierwsze, inwestowanie w ETFy, a tak przecież inwestuje Finax, ma na celu odzwierciedlenie stopy zwrotu z benchmarku. Aktywnie zarządzane fundusze próbują pokonać benchmark, ale statystyki pokazują, że bardzo niewielkiej części z nich się to udaje. Przeważająca większość (i to przeważająca w sensie ponad 90%) uzyskuje stopę zwrotu niższą niż benchmark. Skorzystanie więc z możliwości inwestowania w ETFy znacząco poprawia naszą średnioroczną stopę zwrotu. Co prawda nie pobijemy tym sposobem benchmarku, ale w obszarze funduszy mało komu się to udaje. To przewaga pierwsza.

Drugą przewagą są pobierane opłaty, które są zdecydowanie niższe niż w przypadku funduszy aktywnie zarządzanych. Mówimy tu głównie o opłacie za zarządzanie, która w funduszach akcji wynosi niekiedy ponad 3%, nie licząc dodatkowych opłat dystrybucyjnych, a w Finax jest to wspomniane 1% + VAT oraz ok. 0,2% pobierane przez fundusze ETF. 

Trzecim komponentem jest rebalancing, który jak wspomniałem wyżej, przyczynia się do niewielkiej poprawy stopy zwrotu.

I nas koniec element czwarty, ale bardzo ważny: Finax inwestuje w ETFy odzwierciedlające szeroki światowy rynek akcji. O tym, jak wielka to różnica niech świadczy powyższy wykres, na którym zestawiam indeks WIG oraz indeks MSCI World, będący właśnie agregatem dla akcji z całego świata.

Jak widać na przestrzeni ostatniej dekady stopa zwrotu z akcji światowych była zdecydowanie wyższa niż stopa zwrotu z akcji polskich. Oczywiście nie mamy gwarancji, że taka tendencja będzie kontynuowana w przyszłości, ale moim osobistym zdaniem lepiej mieć portfel oparty na najlepszych spółkach z całego świata niż tylko na walorach z naszej giełdy. 

Polskie spółki są mocno uzależnione od polityków, czego mamy przykłady w ostatnich zapowiedziach odnośnie specjalnego podatku, który ma zostać nałożony na spółki, które wypracowały "nadmiarowe" zyski. Dywersyfikacja globalna to w tym kontekście konieczność.

Jak więc widać, można wskazać tu konkretne źródła przewagi Finax nad funduszami inwestycyjnymi.

Dla kogo Finax jest dobrą propozycją?

Biorąc pod uwagę dopasowanie strategii inwestycyjnych i ekspozycji rynkowych do preferencji klientów, można powiedzieć, że dla każdego. Ale żeby nie uogólniać, warto rozbić to na kilka przypadków.

Przede wszystkim jest to rozwiązanie dla osób chcących inwestować długoterminowo. W krótkim terminie wartość naszych środków może się wahać, zarówno ze względu na wahania cen akcji, jak i na wahania walutowe. Dopiero w dłuższym horyzoncie zaczynają ujawniać się przewagi, o których pisałem powyżej. Dlatego im dłuższy jest nasz docelowy okres inwestycji, tym lepiej.

Po drugie, jest to super produkt dla osób chcących inwestować pasywnie. Nie można tu samodzielnie dobierać poszczególnych ETFów lub wielokrotnie w ciągu roku przeważać dane klasy aktywów. Pasywne inwestowanie opiera się na płynięciu razem z rynkiem i badania historyczne pokazują, że jest to sprawdzone podejście. Jeżeli ktoś chce inwestować aktywnie i samodzielnie dobierać papiery do portfela, raczej powinien spróbować gdzieś indziej. Chyba że...

Po trzecie, jest to dobre rozwiązanie jako uzupełnienie portfela akcji budowanego aktywnie na GPW. Zacząłem wpis od problemu związanego z przywiązania do krajowego rynku i mam świadomość, że większość czytelników tego bloga zapewne samodzielnie inwestuje na naszej giełdzie. Ale o ile dużym wyzwaniem jest opanowanie zyskownego inwestowania na GPW, o tyle równoczesne zyskowne inwestowanie na światowych rynkach jest już abstrakcyjnym poziomem skomplikowania. Nie można być dobrym we wszystkim. Dlatego też ja sam na rynku krajowym inwestuję aktywnie, ale na rynkach zagranicznych inwestuję pasywnie. I w tym kontekście Finax może być odpowiednią propozycją również dla aktywnych inwestorów.

Finax, czy inny broker zagraniczny?

Oczywiście w aspekcie inwestowania zagranicznego możemy myśleć o skorzystaniu z usług innych brokerów spoza Polski. Jak pod tym kątem sytuuje się Finax?

Przede wszystkim musimy zdawać sobie sprawę ze specyfiki Finax, który daje nam ogólną pasywną ekspozycję na świat. Jeżeli chcemy kupić sobie konkretne akcje, np. Apple z USA lub Lenovo notowane w Hongkongu, musimy skorzystać z innej oferty. Ma to jednak swoje wady.

Po pierwsze, brokerzy zagraniczni zazwyczaj nie oferują wsparcia w języku polskim. Cała dokumentacja oraz proces rejestracyjny prowadzone są w języku angielskim, co ma niebagatelne znaczenie. Musimy przecież konkretnie wniknąć w dokumenty, aby wiedzieć na jakich zasadach i pod jaką jurysdykcją przechowywane są nasze środki. W Finax cała obsługa i formalności realizowane są w języku polskim.

Po drugie, większość zagranicznych brokerów nie przygotowuje żadnych dokumentów podatkowych na potrzeby swoich klientów. W Finax w wypadku wystąpienia zysku podlegającego opodatkowaniu, otrzymuje się dobrze nam znany PIT-8C. Rozliczanie podatków, mimo że rzadko przyjemne, niech chociaż będzie łatwe.

Po trzecie, środki finansowe można wpłacać do Finax w walucie polskiej. Oczywiście można dokonywać wpłat również w innych walutach, ale u wiodących brokerów jest to wymogiem, a tutaj jedynie opcją. Nie trzeba więc przewalutowywać naszych środków i płacić wyższych opłat za przelewy.

Po czwarte, w Finax możemy rozpocząć inwestowanie już od kwoty 100 zł, a nie od kwot idących w tysiące dolarów czy euro, jak to ma miejsce gdzie indziej. Co więcej, za tę kwotę uzyskujemy już zdywersyfikowaną ekspozycję na światowy rynek i wymienione powyżej akcje z różnych regionów. W przypadku chęci samodzielnego kupowania ETFów, pojedyncza jednostka może kosztować 100 dolarów i więcej. A zatem do zbudowania zdywersyfkowanego portfela potrzebujemy zdecydowanie większej kwoty.

Tak więc o ile z Finax nie będziemy w stanie wystawiać opcji put na giełdzie w Chicago, o tyle pasywne inwestowanie w szeroki wachlarz globalnych ETFów akcyjnych sprawdzi się tu świetnie. 

Jak otworzyć rachunek w Finax?

Proces otwierania rachunku w Finax jest przeprowadzany w pełni online i ze strony klienta trwa około pół godziny. Musimy jeszcze zaczekać ok. 1 dnia roboczego na weryfikację naszego dokumentu tożsamości, ale sam proces po naszej stronie to maksymalnie dwa kwadranse.

źródło: Finax.eu

Pierwszy krok to analiza naszego profilu inwestycyjnego, doświadczenia w inwestowaniu oraz tego, jakie środki będziemy chcieli zainwestować. Na tej podstawie dobierana jest nam strategia inwestycyjna, którą możemy oczywiście na tym etapie zmodyfikować.

Kolejny etap do podanie danych takich jak email i hasło, abyśmy mogli się za ich pomocą rejestrować.

Następne kroki są już bardziej formalne. Podajemy tu nasze dane osobowe oraz za pomocą specjalnej aplikacji biometrycznej i kamery w komputerze skanujemy dowód osobisty oraz naszą twarz, aby potwierdzić, że "my to my". Następny etap to zapoznanie się z umową i innymi istotnymi dokumentami oraz zakończenie procesu.

Dwie ostatnie rzeczy to wspomniana wcześniej weryfikacja naszego dokumentu tożsamości oraz wpłata, którą musimy uiścić aby rozpocząć korzystanie z usług Finax. Warto zaznaczyć, że wpłata ta musi być wykonana w wysokości nie mniejszej niż 100 zł.

I to w zasadzie tyle jeżeli chodzi o proces rejestracji. Jeżeli planujemy dokonywać wpłat niższych niż ekwiwalent 1000 euro, przypominam że po rejestracji i weryfikacji rachunku z mojego linku partnerskiego, co musi zostać dokonane do 9 października 2022r., założone w ten sposób konta będą dożywotnio zwolnione z opłaty za zaksięgowanie wpłaty. Wydaje mi się, że warto skorzystać.

Co zatem sądzę o Finax?

Wydaje mi się, że Finax wypełnia bardzo dużą lukę na naszym rynku. Jest to luka w postaci braku alternatywy dla inwestorów chcących pasywnie inwestować na globalnych rynkach, ale bez konieczności przewalutowywania środków lub poszukiwania anglojęzycznych brokerów.

Jest to opcja dla tych, którzy nie są zadowolenie ze stóp zwrotu uzyskiwanych w funduszach aktywnie zarządzanych. Ciągle narzekamy na wysokie opłaty za zarządzanie, za brak osiągnięcia stopy zwrotu równej benchmarkowi. A jeżeli tym benchmarkiem jest Wig20? Aż szkoda gadać...

Dla aktywnych inwestorów, a zakładam że większość moich odbiorców tak jest, jest to szansa na dywersyfikację podejścia do rynku. Wyjście poza naszą giełdę bez konieczności zbudowania wysokich kompetencji w zakresie samodzielnego dobierania akcji na rynkach zagranicznych.

Finax jest natomiast doskonałym rozwiązaniem dla wszystkich oszczędzających, którzy nie dotarli na etap inwestowania na giełdzie. W końcu niemal każdy posiada jakieś środki zgromadzone na lokatach bankowych lub w tradycyjnych funduszach inwestycyjnych. Oczywiście lokaty służą przechowaniu środków przez krótszy okres, więc bardziej mam tu na myśli tę pulę środków, które zwyczajowo inwestuje się w funduszach.

Mogą to być środki, z których będziemy chcieli skorzystać za jakiś czas lub środki inwestowane z przeznaczeniem emerytalnym. Co więcej, w Finax można również założyć rachunek dla dziecka, żeby zbudować mu oszczędności na okres wejścia w dorosłość. Szczególnie wartościowa jest tu możliwość dokonywania mniejszych wpłat.

Warto pomyśleć o swojej długoterminowej stopie zwrotu, zwłaszcza w epoce nadzwyczajnych podatków nakładanych na polskie spółki giełdowe, co z pewnością uderzy w ich zyski i notowania. Po co trzymać się na siłę polskiego rynku, jeżeli można inwestować globalnie i korzystać ze wzrostu największych światowych koncernów.

Odpowiedzi na wszystkie swoje pytania znajdziecie na stronie Finax.

Na koniec pamiętajcie oczywiście o tym, że inwestowanie na rynkach finansowych wiąże się z ryzykiem. Mimo, że długoterminowo portfele akcyjne notują atrakcyjne stopy zwrotu, okresowo mogą pojawiać się bolesne obsunięcia kapitału. Ale mam nadzieję, że po treningu w polskich realiach nic Wam nie jest straszne :)

6 komentarzy:

  1. A coś o samej firmie? Jak długo działa? Jakieś obawy o jej przyszłość?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie jest to stary podmiot, działa od kilku lat na rynku, ale szybko się rozwija. Co ważne bardzo transparentnie wszystko pokazuje i wyjaśnia, również w zakresie swojej licencji i tego, jak jest nadzorowany. Ja nie mam na razie jakichś obaw, chociaż nie jest to angielski bank z tradycjami na 400 lat :)

      Usuń
  2. A czy muszę tam wpłacać coś co miesiąc ? Czy wystarczy np. wpłata raz na jakiś czas?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wystarczy raz na jakis czas. Można zadeklarować regularne wpłaty, ale nawet jak nie będziesz wpłacać to nic się nie stanie.

      Usuń
  3. A co z dziedziczeniem, pełnomocnictwem, upoważnieniem?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Poniżej link do artykułu na ten temat:
      https://www.finax.eu/pl/blog/postepowanie-spadkowe-pelnomocnictwo-a-twoja-inwestycja

      Usuń