Środek wakacji sprawia, że indeksy giełdowe poruszają się raczej niemrawo. W ciągu ostatniego miesiąca nie obserwowaliśmy szczególnie wysokiej zmienności w tym zakresie. Szkoda tylko, że turbulencje nie ominęły portfela Spółek Ciekawych Technicznie. Na trzech spółkach w portfelu nastąpiło silne załamanie kursu, wymuszające sprzedaż akcji.
Ale najpierw zaczniemy o rynku. W minionym miesiącu indeks WIG wzrósł o 1,37%, przebijając w rekordowym punkcie poziom 63 tys. pkt. Jest to najlepszy poziom od czasu ostatniego szczytu hossy, a zatem wiele osób już wypatruje nowego rekordu, który faktycznie, przy sprzyjających wiatrach, może niebawem zostać ustanowiony.
Podobnie przedstawia się sytuacja na indeksie Wig20. Powoli i systematycznie pnie się on do góry, ale nie pojawiają się przy tym jakieś spektakularne wahania cenowe.
Sytuacja na indeksie Wig20 jest dla mnie o tyle istotna, że znów aktywnie obracam opcjami na ten indeks. Jestem graczem wystawiającym opcje, a co za tym idzie wysoka zmienność nie jest raczej moim sprzymierzeńcem. W skrajnych sytuacjach może doprowadzić do poważniejszych wahnięć w portfelu, więc spokojne falowanie rynku jest dla mnie optymalnym scenariuszem.
Moje oczekiwania odnośnie nadchodzącego miesiąca nie są wyraziste. Spodziewam się raczej kontynuacji trendu wzrostowego, dopuszczając w międzyczasie niewielką korektę, która może być okazją do zajęcia lub powiększenia pozycji. W każdym razie nie wygląda na to, abyśmy w najbliższych tygodniach mieli spodziewać się zmiany kierunku. Przynajmniej sam indeks nie daje tu powodów do niepokoju.
Turbulencje w portfelu SCT
Zupełnie inaczej przedstawia się sytuacja w portfelu Spółek Ciekawych Technicznie. Jak pamiętacie może z poprzedniego zestawienia, zdecydowałem się dopakować papierów "pod korek", czyli zaangażować się w rynek za wszystkie dostępne środki. Traf chciał, że trzy spółki z posiadanych 10 zaliczyły w ostatnim czasie bardzo silne spadki, przez co musiałem pozbyć się akcji. Zaowocowało to jednak miesięczną stratą na poziomie 2,87%. Oto winowajcy:
Lentex ewidentnie i z impetem wyłamał się z ruchu wzrostowego. Powyższy wykres przedstawia stan dzisiejszy, który wygląda jeszcze bardziej tragicznie niż w dniu, w którym pozbywałem się papierów. Niemniej spółkę sprzedałem ze stratą 12,12%. Gdybym zostawił ją kilka dni dłużej, można by było ją porównać do kowadła zaczepionego u szyi.
Drugim winowajcą jest sprzedany na dzisiejszym zamknięciu Wielton. Przez chwilę miałem nadzieję, że odbicie cenowe sprzed kilku dni okaże się bardziej trwałe i uznamy po czasie, że była to jedynie większa korekta. Kiedy jednak dołek został pogłębiony, nie zostało mi nic innego, jak sprzedać papiery. Szkoda, że ze stratą 14,13%.
Trzecią spółką, która zniknęła, również na dzisiejszym zamknięciu, jest Benefit. Dwie ostatnie sesje zupełnie zmieniły techniczną wymowę wykresu, który przez długie miesiące skutecznie pracował na miano bardzo stabilnego trendu wzrostowego. Teoretycznie można by było oczekiwać, że wykres za chwilę znajdzie jakieś wsparcie, jednak z pozycją w stracie nie lubię ryzykować i się łudzić. Tym razem -13,40%.
Widzicie więc, że we wszystkich trzech przypadkach postawiłem na spółki stabilnie trwające w trendach wzrostowych, osiągających coraz to wyższe poziomy cenowe. Pech chciał, że ze mną na pokładzie trendy te zostały załamane, zmuszając mnie do zamknięcia pozycji. Gdybym miał zainwestować w nie jeszcze raz, wtedy, nie znając dzisiejszego obrazu sytuacji, zrobiłbym to bez wahania.
Głównie z tego powodu wartość portfela SCT straciła tak dużo w relacji do naszego benchmarku, czyli indeksu WIG.
Na marginesie jedynie dodam, że w minionym miesiącu wypłacone zostały dwie dywidendy. Jedna przez spółkę Livechat (1,41 zł na akcję), a druga przez Lentex - 50 groszy na akcję.
W portfelu pojawiła się w dniu dzisiejszym również nowość - kolejny papier zakupiony po cenie zamknięcia. Jest nim Impexmetal, którego wykres kształtuje się następująco:
Jak widzicie tu również mamy do czynienia z równym i spokojnym trendem wzrostowym. Mam nadzieję, że spółka nie szykuje dla mnie podobnej niespodzianki, jak trzy przykłady przedstawione w pierwszej części tekstu.
Obecne propozycje rozważane do portfela
Poniżej przedstawiam Wam moje propozycje spółek, które w ciągu najbliższych tygodni i miesięcy mogą wyglądać perspektywicznie. Jedną z nich właśnie nabyłem do portfela (Impexmetal), więc w zestawieniu się już oczywiście nie pojawi.
Zdecydowałem się zrezygnować z formy wideo, ponieważ dogrywam jeszcze kwestie oprogramowania, na które przesiadam się po rezygnacji z PowerTradera. O powodach i szczegółach przeczytacie w następnym wpisie.
Pierwszą ze spółek jest znany wszystkim CD Projekt. Spółkę posiadałem swojego czasu zarówno w portfelu wirtualnym, jak i realnym, ale podczas jednej z korekt zdecydowałem się zrealizować zyski. Tymczasem notowania tego potentata rynku gier pną się nieustannie w górę.
Po obecnej cenie raczej nie zdecydował bym się na zakup, ale jeżeli pojawi się jakaś wyraźna korekta, być może się skuszę, ponieważ trend wydaje się zdrowy.
Comarch to nieco przewrotna propozycja. Patrząc długoterminowo znajduje się on w trendzie wzrostowym, jednak zejście na niższe interwały prowadzi do wniosku, że ruch jest spadkowy. Jeżeli jednak uznamy, że poziom 200 zł może stanowić barierę, warto zauważyć, że obok znajdują się cienie poprzednich dołków. Jeśli poziom się obroni, być może warto zająć pozycję długą.
GTC też charakteryzuje się trendem wzrostowym, który od pewnego czasu wszedł na nieco wyższy poziom. Z tego względu sądzę, że możliwa jest jakaś większa lub mniejsza korekta, która jednak nie powinna przekreślić technicznej wymowy tego trendu. Stopy zwrotu same w sobie może nie są spektakularne, jednak kierunek dobry.
Spółka Helio realizuje w chwili obecnej układ, którego rezultaty mogą być dwojakie. Jeżeli przebije dotychczasowy szczyt i wyjdzie z konsolidacji górą, uznamy to zapewne za chwilowy przystanek w trakcie wzrostów. Jeżeli natomiast przebije wsparcie, powiem że była to formacja odwrócenia trendu, która kończy, przynajmniej na jakiś czas, okres wzrostów. Kupowanie takich papierów jest nieco bardziej ryzykowne, ale dopóki wzrosty nie zostały zanegowane, mamy za sobą piękną historię ruchu w górę, który jeszcze nie został przekreślony.
ING Bank również znajduje się w trendzie wzrostowym i do tego w jego bardzo ekspansywnej fazie, ustanawiając właśnie nowe poziomy cenowe. Ja sam zaczekałbym na jakąś fajną korektę, pozwalającą zająć długą pozycję przy nieco mniejszym poziomie ryzyka.
Akcje Kruka wystrzeliły niedawno w górę, po raz kolejny pokazując siłę tej spółki. Tu również zaczekałbym na korektę sięgającą do poprzedniego wsparcia, które ustanawiają trzy wierzchołki ostatniej konsolidacji. Poprzednim razem takie cofnięcie miało miejsce i było świetnym punktem do zajęcia długiej pozycji.
Ostatnią spółką dzisiejszego zestawienia jest mBank, którego wykres nie jest super gładki, a składa się raczej z naprzemiennie występujących szczytów i dołków. Ostatnie kilka tygodni przyniosło nam taki właśnie dołek, który być może lada chwila znajdzie swoje wsparcie. Z tej perspektywy kupno akcji mBanku może nie wydawać się głupim pomysłem. Z samą decyzją wstrzymał bym się jednak do czasu zatrzymania spadków.
Jak widzicie na rynku można zidentyfikować wiele spółek, które znajdują się w fazie trendu wzrostowego. Otwarcie się na nie może pozwolić na skompletowanie ciekawego portfela z niedużą rotacją aktywów. No, chyba że trafi się sytuacja, w której kilka spółek postanowi zanurkować w tym samym czasie.
Napiszcie, co myślicie o zaprezentowanych przeze mnie propozycjach. A może macie już niektóre z nich w portfelu?
Nie jesteś jedynym który trafił w te obsunięcia w trendach, kolega z bloga "Pamiętnik Giełdowy" również siedzi z ręką w kiblu, tzn. on akurat mimo kilku słabych zakupów w lipcu i tak jest na plusie o_0 (ale sierpień z tego co widzę jest już kilka % w stracie). Ja również trafiłem idealnie w szczyty :( ale trzymam, w końcu trend rządzi, a szczyt jest tylko jeden!
OdpowiedzUsuńWiele spółek straciło swój powab,np. Amica, Neuca, Forte, teraz Benefit. Takie wykruszanie się stabilnie rosnących spółek jest nieco niepokojące, jakby rynek dojrzewał do większej zwały. Może to jednak kolejne okrążenie sztafety, gdzie przyszedł czas na inny skład. Trzeba go wykryć i w niego zainwestować. Łatwo powiedzieć, ale próbować można.
OdpowiedzUsuńW dłuższym okresie i tak każdy wtapia. Dlatego moim zdaniem nie ma sensu inwestować i marnować środki zarobione w pracy zawodowej.
OdpowiedzUsuńHej, znacie miejsce gdzie można oglądać wykresy gpw z interwałem 1 minuta? Na stooq minimum to 5 minut. Dzięki z góry za pomoc!
OdpowiedzUsuńGetback, Neuca 270-280 cena do zakupu - 12 lat dywidendy rosnącej i jak mawiał buffet,, Wielkie okazje inwestycyjne......, eurocash
OdpowiedzUsuń