Na początku kwietnia miałem przyjemność gościć na Uniwersytecie Łódzki, gdzie poprowadziłem dwa panele wydarzenia noszącego nazwę Homo Economicus. Odbywa się ono dzięki aktywności koła naukowego SKN Inwestor działającego na Wydziale Ekonomiczno-Społecznym UŁ. Uczestniczyłem w tym wydarzeniu jako prowadzący i było to dla mnie bardzo interesujące doświadczenie.
W jego ramach poprowadziłem dwa wykłady. Pierwszy dotyczył analizy technicznej i jej zastosowania w inwestowaniu. W końcu jest ona zarówno główną tematyką tego bloga, jak też rdzeniem mojego podejścia do inwestowania.
Druga część dotyczyła bycia inwestorem. Opowiadałem, co składa się na samo inwestowanie, jak do niego podchodzić oraz jakie wyzwania stoją przed każdym, kto by chciał się zajmować tą tematyką. Być może trochę za bardzo skupiłem się na wyzwaniach, a pokazałem za mało zalet, ale stojąc na początku tej drogi warto mieć świadomość, że nie będzie łatwo i trudne chwile również nas nie ominą.
Poniżej możecie obejrzeć zapis nagrania z drugiego z wykładów. Ze względu na ograniczenia techniczne zostało ono nagrane w częściach, przez co krótkich fragmentów może brakować. Ale z pewnością nie wpływa to na czytelność odbioru. Zachęcam wszystkich do obejrzenia i napisania, co myślicie.
Swoją drogą bardzo dziwnie się czuję oglądając siebie na wideo :)
Przyzwyczajaj się :) Świetny występ.
OdpowiedzUsuńZgadzam się z przedmówcą :) chętnie obejrzę więcej nagrań.
UsuńBardzo dobre szkolenie.
OdpowiedzUsuńCo do małych ilości komentarzy pod wpisami: nie każdy kto czyta od razu komentuje wpis ;)
Planujesz opublikować pierwszą część szkolenia?
Pierwsza część niestety nie była nagrywana, więc nie ma z niej żadnego materiału wideo. Na razie opublikowałem wszystko co miałem/mogłem, ale nie jest wykluczone, że coś jeszcze się nagra. Ewentualnie zrobimy sobie hangout na żywo i pogadamy oraz popracujemy na wykresach :)
UsuńDobre wystąpienie! A co do czucia się dziwnie - każdy tak ma, kto ogląda siebie nagranego! :)
OdpowiedzUsuńgra na giełdzie nie idzie, wiec teraz szkolenia - fakt pieniądz mniejszy ale pewniejszy
OdpowiedzUsuńFakt, mniejszy. Zrobiłem to szkolenie za darmo :)
UsuńPierwsze za darmo, następne na 100% będą płatne. Jest kilku "cwaniaków" w sieci, którzy niby zarabiają krocie i wszystko wiedzą o giełdzie, a na pytanie "pokaż Pita" banują na forum (np. mareczek z TechnikaIchimoku). Jak ktoś jest słabiutki w inwestowaniu robi płatne szkolenia, a łosie dają się nabierać. Lepiej stracić kilka razy kapitał, szkoląc się samemu, na żywo inwestując, niż szkolić się płacąc pseudomilionerom.
OdpowiedzUsuńA Albert kermit i ppcg to tez wielkie inwestory:) zyja z abonamentów a na gpw cienko im idzie - ale naiwni placa abonament :)
UsuńGłupich nie sieją sami się rodzą. Podobnie jest z systemem Lotto ktoś proponował system dzieki, którym mozemy wygrać - ksiażka kosztowała 200 zł. Czy jak by ktoś miał system dzieki którym wygrywa sie miliony, sprzedałby go za 200 zł? Podobnie jest z giełdą, czy ktoś kto umie zarabiać miliony podzieli się tą wiedzą za 30-50 zł miesiecznie? Inteligentni znają odpowiedź a mniej inteligentni bedą płacić dalej.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Radek cenię Cię za to że blog jest darmowy.
Blog jest i będzie darmowy. Nie zamierzam w żaden sposób zastrzegać dostępu do tekstów, które piszę.
UsuńAle szkolenia będą płatne? Znam życie.
OdpowiedzUsuńRóżne szkolenia prowadzę, niektóre płatne, niektóre nie. Miej świadomość, że przygotowanie się do szkolenia, zrobienie prezentacji oraz dojazd na miejsce ( w tym wypadku było to 150 km) to nie jest pikuś dla osoby pracującej na etacie, prowadzącej dwa blogi i mającej jeszcze jakieś życie prywatne (i jeszcze studiującej). Dlatego, wiedząc że najchętniej każdy dostałby wszystko za darmo, za pewne rzeczy trzeba zapłacić. Częściowo rekompensuje to koszty po mojej stronie i stronie organizatora/zapraszającego, częściowo oczywiście stanowi to moje honorarium, a częściowo wynika z prostej zasady, że za wiedzę trzeba płacić. Nikogo do niczego nie zmuszam. Jak zaznaczyłem, blog jest i będzie otwarty dla wszystkich, ale pewne usługi dodatkowe mogą być płatne. Taka sytuacja no :)
UsuńNie wiem skąd u Pana ta maniera trzymania w czasie wykładu ręki w kieszeni. Bo tak wygląda to profesjonalnie, mądrze ? Gdzie Pan to podpatrzył !? Z pewnością nie u zawodowych mówców, ręka w kieszeni może dodaje pewności siebie ale dla odbiorcy wygląda bardzo źle. Druga sprawa większość czasu mówi Pan do ekranu a nie studentów - pytanie więc dla kogo jest szkolenie ? Bo biorąc pod uwagę częstość kontaktu wzrokowego to chyba szkolonym był ekran... Trzecia sprawa - treść wykładu jest niezła ale niestety niezbyt interesująco podana. Proponuję zastanowić się nad akcentowaniem konkretnych części, intonacją i tembrem głosu. Gestykulacja (nie nadmierna) też potrafi pomóc. Tyle uwag od kolegi po fachu :). Pozdrawiam.
UsuńPrzyjmuję te uwagi do wiadomości, ale niestety nie zarabiam szkoleniami na życie, więc nie miałem też gdzie wyrobić sobie warsztatu w tym zakresie. Z każdym kolejnym szkoleniem staram się nad sobą pracować, ale można powiedzieć, że jestem na początku drogi. Dzięki za wskazówki :)
UsuńPodobnie jak inwestorem, nikt się nie urodził zawodowym mówcą (ale można mieć predyspozycje). Polecam podglądać najlepszych: polityków, trenerów, motywatorów itd http://wiadomosci.onet.pl/ciekawostki/najlepiej-oplacani-mowcy-swiata/9v7bg (http://www.portfel.pl/pl/firma/artykul/60/14994/W_Polsce_rosnie_nowa_branza__E2_80_93_profesjonalnych_mowcow ciekawy artykuł). Są też szkolenia z tego tematu - miałem okazję być na wykładach osób po takich szkoleniach i odczucia własne jak i grupy często są zupełnie inne niż po nudnym przemówieniu - pomimo podobnej treści. Polecam więc inwestycję w siebie - zwłaszcza jeśli chce Pan przeprowadzać szkolenia - z pewnością się ona zwróci z nawiązką.
OdpowiedzUsuńZ chęcią obejrzę Pana szkolenie prosze o link.
UsuńCzy tak idealnie Pan wypada.