Opcje na Wig20 są instrumentem, który z pewnością większość inwestorów zna, nawet jeśli sami nie wykorzystywali ich w praktyce. Według informacji uzyskanych przeze mnie w KDPW, z początkiem grudnia będzie miał miejsce długo oczekiwany przełom na rynku instrumentów pochodnych na giełdzie w Warszawie. Zadebiutują bowiem opcje na akcje oraz zostaną wprowadzone do obrotu nowe serie opcji na indeks Wig20 tak, aby każdego miesiąca inwestorzy mieli do dyspozycji jakąś wygasającą serię. Uznałem, że trzeba się do tego wydarzenia odpowiednio przygotować.

Dlatego we współpracy z serwisem
yourOPTIONS rozpoczynam nowy cykl materiałów, artykułów i nagrań wideo właśnie na temat opcji. Mam nadzieję, że uda mi się zachęcić również początkujących inwestorów oraz tych, którzy na razie ograniczają się tylko do inwestowania w akcje, aby poszerzyli horyzonty i spróbowali tych nowych instrumentów, gdyż pozwoli to na znaczne urozmaicenie portfela inwestycyjnego oraz wykorzystanie drzemiących na rynku sytuacji w sposób, którego nie dają akcje, czy kontrakty terminowe.
Co zmienia się na rynku opcji?
W dniu dzisiejszym na giełdzie w Warszawie możemy obracać tylko opcjami na Wig20. Co więcej, niestety, notowane są tylko cztery serie, a więc i wygasanie opcji ma miejsce cztery razy w roku - w marcu, czerwcu, wrześniu i grudniu. Oznacza to, że tuż po rozliczeniu poprzedniej serii, najwcześniej wygasająca seria ma przed sobą jeszcze trzy miesiące "życia". Dla wielu inwestorów natomiast, utrata
wartości czasowej opcji, jest jedną z podstaw wykorzystania tego instrumentu. Co więcej, chcąc trzymać strategie opcyjne do rozliczenia danej serii opcji, istotne jest, czy będzie to miało miejsce za miesiąc, czy za trzy miesiące. Dlatego też sądzę, że wiele osób ciepło przyjmie te długo oczekiwane zmiany na GPW.
Drugim od dawna zapowiadanym krokiem będzie wprowadzenie opcji na akcje. Już teraz mamy notowane
kontrakty terminowe na najbardziej popularne spółki, a w grudniu dołączą do nich opcje. Będą się one różniły od opcji na indeks tym, że wprowadzony zostanie tzw.
amerykański styl wykonania. Oznacza to, że zamiast rozliczenia pieniężnego, posiadacze pozycji opcyjnych będą się rozliczali dostawą instrumentu bazowego. Będziecie więc przekazywali nie środki z konta, ale oznaczoną ilość papierów, z czego oczywiście będzie można się zwolnić poprzez zamknięcie pozycji przed rozliczeniem.
Katalizatorem popularności opcji na akcje powinna być możliwość ich połączenia z dotychczas stosowanymi przez inwestorów podejściami. Szczególnie kusząca wydaje się strategia covered call, w której rezygnując z części potencjału do wzrostów, uzyskujemy jednocześnie większy zysk spowodowany otrzymaną premią z wystawionej opcji. Jeśli dla kogoś nie jest to jasne, nie martwcie się, będziemy się tym zajmowali w najbliższych tygodniach.
Współpraca z yourOPTIONS
Moja współpraca na tym polu z serwisem
yourOPTIONS nie jest przypadkowa. Uważam, że tam właśnie można znaleźć odpowiednie narzędzia do tego, aby w sposób przystępny budować swoją wiedzę o opcjach giełdowych. W każdym razie ja w moich materiałach na tematy opcyjne będę używał właśnie tego oprogramowania i nie raz będziecie mieli okazję oglądać je we wpisach czy
moich filmach na YouTube.
Z drugiej strony wiem, że oprogramowanie to będzie rozwijane i dostosowywane do bieżących potrzeb rynku, a przede wszystkim korzystających z niego inwestorów. Dlatego też na nie padł mój wybór i mam nadzieję, że współpraca będzie nam się układała bez żadnych problemów.
Nie będę dzisiaj omawiał strony technicznej oprogramowania, gdyż zajmę się nią przy innej okazji, abyście mogli poznać w praktyce, co jak działa i do czego można to wykorzystać.
Zostało nam półtora miesiąca. To dość czasu, aby rozpocząć przygodę z tematyką opcyjną, ale będzie to jedynie początek. Strategie straddle, czy strangle, kupowanie lub wystawianie opcji, wycena i czynniki wpływające na cenę opcji - to wszystko zostanie przez nas poruszone. Mam nadzieję, że za jakiś czas chociaż kilka osób zainteresuje się tymi nowymi inwestycyjnymi możliwościami.
Może niektórzy z Was już o tym myśleli, ale do tej pory jeszcze się nie przełamali? Dajcie znać w komentarzach, co myślicie o tematyce opcyjnej u Humanisty!