tag:blogger.com,1999:blog-6127345614440801679.post9182717458721739184..comments2024-03-28T12:18:58.661+01:00Comments on Humanista na giełdzie: Inwestowanie nie jest dla każdego - powiedzmy to szczerzeHumanista na giełdziehttp://www.blogger.com/profile/15043007610370453176noreply@blogger.comBlogger12125tag:blogger.com,1999:blog-6127345614440801679.post-52608592390903758942014-11-27T13:10:21.610+01:002014-11-27T13:10:21.610+01:00Problem z tymi błędami jest taki, że czasami dopie...Problem z tymi błędami jest taki, że czasami dopiero po czasie okazuje się, że to był błąd. A więc można coś stosować przez kilkanaście miesięcy i dopiero po tym czasie wychodzi, że jednak szukaliśmy graala nie tam :)Humanista na giełdziehttps://www.blogger.com/profile/15043007610370453176noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6127345614440801679.post-82224622683130091712014-11-27T12:43:41.015+01:002014-11-27T12:43:41.015+01:00Cześć,
Bardzo dobry artykuł, komentarze, również s...Cześć,<br />Bardzo dobry artykuł, komentarze, również są merytoryczne. Podobnie jak Radek, moje początki zainteresowań GPW sięgają 2007 roku. Ślęczenie praktycznie dzień w dzień nad wykresami, uważam za bezcenną lekcję AT (bo w niej się lubuje). Powody niepowodzeń są ogólnie znane (chciwość, kombinowanie) i praktycznie 98% z nas miało z nimi do czynienia. <br />Uważam, że każdy ma takie same szanse na bycie dobrym inwestorem - zależy to od jego podejścia i od determinacji.<br />A radę jaką mogę dać jest: "nie popełniaj dwa razy tego samego błędu". Wiem, że to żadna nowość, ale i tak dla większości to zdanie nie jest do ogarnięcia.<br />PozdrawiamStudencinahttp://sygnaly-at.plnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6127345614440801679.post-71045664514994284772014-11-04T08:26:59.842+01:002014-11-04T08:26:59.842+01:00Przy inwestowaniu, jak w przypadku wielu innych go...<i>Przy inwestowaniu, jak w przypadku wielu innych <b>godzin</b>, mówi się o zasadzie 10 000 godzin.</i> - chyba chodziło Ci o słowo dziedzin?<br /><br /><i>Większość rzeczy, które może powiedzieć nam trener/mentor możemy sami wyczytać w książkach.</i> Nie każdy może być samoukiem - czyli jak dasz komuś książkę do matematyki to się jej też sam nauczy, albo dlaczego małemu dziecku nie mówi się ucz się samo. Akurat małe dzieci są bardzo chłonne i mają bardzo duże predyspozycje do nauki.<br />Niestety większość ludzi by się czegoś nauczyć potrzebuje drugiego człowieka po prostu. Jak nauczyłeś się jeździć autem? Jak nauczyłeś się chodzić? Jak nauczyłeś się pisać?<br /><br /><i> I mentor mówiący jak mantrę</i> Nie wiem co mówią tacy mentorzy, ale mając za sobą odpowiednie kształcenie i ludzi którzy znają się na rzeczy - jak zrobić z Ciebie specjalistę, powinieneś osiągnąć więcej niż próbując przejść tą drogą sam (szczególnie, że wielu z nas nie posiadać odpowiednich talentów/umiejętności by być wybitnymi Inwestorami).<br />Na pewno też nie każdy z Nas może osiągnąć chociaż poprawne wyniki na poziomie 5 - 9% (by pobić lokaty). Tak jak nie każdy może być lekarzem, górnikiem, czy tancerzem.<br />Jednak podobno 95% (czy nawet 99%) potrafi nauczyć się do pewnego stopnia śpiewać, mimo, że nie każdy posiada takie predyspozycje. Z inwestowaniem będzie podobnie i spokojnie 50% z Nas będzie potrafiło zarabiać - o ile będziemy do tego dobrze przygotowani pod każdym względem (szczególnie psychologia). <br />I z Nami osobami, które chcą osiągną sukces będzie jak z winem, czym dłużej dojrzewa tym lepszy może osiągnąć smak (ale nie musi).Rafał Z.https://www.blogger.com/profile/00271774568392952666noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6127345614440801679.post-13650236630808217572014-11-02T16:23:52.862+01:002014-11-02T16:23:52.862+01:00"Nigdy nie będę dobry tak jak ..." - tak..."Nigdy nie będę dobry tak jak ..." - takimi słowami sami sobie rozrzucamy miny, na trasie którą chcemy iść. Nie lepiej zapytać się siebie, kiedy będę lepszy i co zrobić, żeby to osiągnąć? Nie wydaje mi się, aby Tobie brakowało charyzmy, wiary w siebie, więc nie wiem skąd taki komentarz :P Gratuluję pasji, mam nadzieję, że choć odrobina trudu włożona w prowadzenie w bloga zwraca się poprzez zainteresowanie użytkowników. Na koniec cytat od Jacka Walkiewicza: "Zmień swoje słownictwo, a zmienisz swoje życie". Pozdrawiam :PAnonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6127345614440801679.post-44782895245945264282014-11-02T09:17:24.626+01:002014-11-02T09:17:24.626+01:00Duży siniak na szyi u dziewczyny z małej miejscow...Duży siniak na szyi u dziewczyny z małej miejscowości która obecnie szlifuje swoje umiejętności na Uniwersytecie Muzycznym Fryderyka Chopina.Jestem świadkiem procesu dochodzenia do pewnego poziomu i myślę że ten siniak powstały w wyniku dobrowolnego masochizmu jest kluczem .Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6127345614440801679.post-43988075778328019072014-10-31T09:55:53.445+01:002014-10-31T09:55:53.445+01:00Jop prowadzi oszczedne "luksusowe" zycie...Jop prowadzi oszczedne "luksusowe" zycie. Koncze tematAnonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6127345614440801679.post-81065033519004971032014-10-30T21:41:06.803+01:002014-10-30T21:41:06.803+01:00Inwestorów osiągających systematycznie stopy zwrot...Inwestorów osiągających systematycznie stopy zwrotu powyżej 20% rocznie można chyba liczyć w promilach i tych odpuśćmy.<br /><br />A co do tych spokojnych inwestycji w ETFy i dywidendy to faktycznie, można tak powiedzieć po czasie, jak się widzi wykres. Ale w czasie jego tworzenia można bardzo wiele zepsuć, chcąc poprawiać wynik, wchodząc i wychodząc. Więcej tutaj: http://bit.ly/1050clL<br /><br />Spójrzmy na Sp500. 100% w ciągu ostatnich 5 lat. Ilu inwestorów pobiło ten indeks? Mimo, że jest powszechnie znany, a żeby go kupić wystarczy założyć pierwsze lepsze konto foreksowe? Dopiero kilka lat na giełdzie może pokazać siłę takich prostych prawd i zasad, a niestety nie każdy ma dość odporności i pieniędzy, żeby tyle się utrzymać.<br /><br />Dlatego to, co jest tak proste dla doświadczonych inwestorów, jest niewyobrażalnie trudne dla początkujących.Humanista na giełdziehttps://www.blogger.com/profile/15043007610370453176noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6127345614440801679.post-79233236881482213612014-10-30T21:35:35.224+01:002014-10-30T21:35:35.224+01:00I tu zupełnie się mylisz. Owszem, kiedyś sam przym...I tu zupełnie się mylisz. Owszem, kiedyś sam przymykałem oko na wpisy o poborze mocy przez diodę od telewizora, ale jako bloger i inwestor, a jednocześnie konsument i posiadacz budżetu domowego, bardzo sobie chwalę treści tworzone przez Michała. <br /><br />Nie dlatego, że podrzuca lokaty na których zarabia (a niech zarabia, tym lepiej), ale że jak się za coś bierze to robi to dobrze i kompleksowo. Czytałem jego treści o BIK, o zakładaniu firmy i wiele innych i są one zwyczajnie przydatne. To od Michała poznałem program Microsoft Money, który stanowi teraz rdzeń mojego budżetu domowego. I jak będę się ubiegał o kredyt to również swoje kroki w pierwszej kolejności tam skieruję.<br /><br />Dlatego to, że Michał zarabia na blogu, czy że ma duże koszty, nie ma dla mnie żadnego znaczenia.<br />Humanista na giełdziehttps://www.blogger.com/profile/15043007610370453176noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6127345614440801679.post-23690210391256182892014-10-30T21:32:04.441+01:002014-10-30T21:32:04.441+01:00Mogę się z Tobą zgodzić, ale tylko do pewnego stop...Mogę się z Tobą zgodzić, ale tylko do pewnego stopnia. Większość rzeczy, które może powiedzieć nam trener/mentor możemy sami wyczytać w książkach. Market Wizards to opowieści wielu ludzi, którzy w dużej mierze mówią to samo. I nie wiem, na ile wpłynęło to na początkujących inwestorów.<br /><br />Z doświadczenia wiem, że najwięcej problemu jest z tym, jak tą wiedzę teoretyczną przekuć na system. Jak poskładać to wszystko w całość w taki sposób, który doprowadzi do rosnącej krzywej kapitału. Tu jest problem. I mentor mówiący jak mantrę: "inwestuj z trendem i stawiaj stop lossy" wiele tu nie pomoże. Co innego mentor, który da gotowy pomysł na system i powie: "ogólna koncepcja działa, handluj i ulepszaj". Tyle, że to podchodzi pod otrzymanie gotowego rozwiązania.<br /><br />Sam kiedyś pisałeś/mówiłeś (chyba to byłeś Ty) o inwestorze, któremu dałeś swój system/sygnały. I mimo, że miał w ręku wszystko co potrzeba, osiągał gorsze wyniki, bo zaczynał kombinować.<br /><br />Uważam, że jednak inwestor, czy to samemu, czy ze wskazówkami mentora, musi samodzielnie wpaść na "to coś" co pozwoli mu zarabiać. I na to niestety nie każdy wpadnie.<br />Humanista na giełdziehttps://www.blogger.com/profile/15043007610370453176noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6127345614440801679.post-43880071414927600512014-10-30T20:50:38.512+01:002014-10-30T20:50:38.512+01:00A ja myślę że prawda jest gdzieś pośrodku.
Owszem ...A ja myślę że prawda jest gdzieś pośrodku.<br />Owszem nie każdy będzie mega inwestorem, bijącym rynek i mającym średnie stopy zwrotu po 20, 30 czy 40% do tego faktycznie trzeba mieć zajebiste predyspozycje jak cierpliwość, blichtr umysłu, odporność na zachowania stadne i własne ego, bardzo pojemną głowę, zdolność do działania pod presją itd.<br /><br />Ale zdecydowana większość ludzi, może nauczyć się oszczędzać część środków i nauczyć się je lokować, tak aby dały przyzwoity zwrot wykorzystując dane z rynku i otoczenia. I tu nie trzeba niewiadomo jakiej wiedzy, tylko trochę metematyki, sprytu i dyscypliny. A dobre inwestycje w etfy, fundusze czy akcje dywidendowe po paru latach ładnie się zwrócą, może nie da to zwrotów po 15% rr ale sporo więcej niż lokata bankowo i to też jest inwestowanie.Anonymoushttps://www.blogger.com/profile/00127963724988121692noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6127345614440801679.post-13509015285556993592014-10-30T20:36:25.724+01:002014-10-30T20:36:25.724+01:00TEN Jop uczy jak oszczędzić pieniądze, powiedzmy k...TEN Jop uczy jak oszczędzić pieniądze, powiedzmy kilkadziesiąt groszy. na jego blogu jest zakładka miesięczne dochody/miesięczne wydatki jak przeczytałem że miesięcznie wydaje ponad 20 tyś zł to miałem w głębi duszy uśmiech.<br /><br />Zbiorczy raport za okres Kwiecień 2014 – Czerwiec 2014:<br />Czerwiec 2014 = 34 037,27 zł przychodów i 27 278,70 zł kosztów<br />Maj 2014 = 116 372,57 zł przychodów i 64 650,07 zł kosztów<br />Kwiecień 2014 = 27 458,23 zł przychodów i 37 618,20 zł kosztów<br /><br />tak wiec osoba która zarobiła w maju 2014 - 116 372,57 zł powie ile zaoszczędzisz na wymianie halogena na led.<br /><br />miał tą historie z linkiem do lokat zakładania i za każdą lokatę założoną miał 70 pln prowizji i chwalił się ile dziesiąta ludzi założyło lokatę w czasie gdy był w kinie... <br /><br /><br />tamten blog to wodolejstwo, klient docelowy fejsbukowcy odwiedzający bloga średnio 2 razy. nie podoba mi się, co innego app - czapka z głowy. Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6127345614440801679.post-31443220310114733012014-10-30T19:59:42.525+01:002014-10-30T19:59:42.525+01:00Radku, a nie sądzisz, że nie każdy po prostu inwes...Radku, a nie sądzisz, że nie każdy po prostu inwestowania może nauczyć się SAM? <br /><br />Wydaje mi się, że jak pokazuje historia Żółwi, inwestowaniem może zająć się każdy (albo większość) z tym, że posiadanie "mistrza", "mentora" lub po prostu kogoś bardzo doświadczonego, z kim można skonsultować własne porażki (albo po prostu "potrenować"), mogłoby pozwolić większości tracących zacząć zarabiać. <br /><br />W sumie idąc na siłownię szukamy pomocy trenera, przygotowując się do jakichś zawodów sportowych tym bardziej. Układając dietę konsultujemy dietetyka, a ucząc się gotować idziemy na kurs. Bardzo niewielu z nas jest w stanie samotnie osiągnąć sukces nie tylko w inwestowaniu ale również w gotowaniu, tańcu itp. W większości "dyscyplin" rozumiemy, że warto znaleźć nauczyciela, tymczasem w inwestowaniu przyjęło się, że musimy nauczyć się sami. <br /><br />Natomiast problem z trenerem, nauczycielem, czy mistrzem inwestowania jest taki, że niestety 99.9% tych którzy ciągną ciężką kasę za szkolenia żyje nie z rynku ale z MÓWIENIA o nim. Bartekhttp://lazyshare.blogspot.comnoreply@blogger.com