tag:blogger.com,1999:blog-6127345614440801679.post6551726646190948251..comments2024-03-28T12:18:58.661+01:00Comments on Humanista na giełdzie: Benjamin Graham nie urwał mi tyłka [+KONKURS]Humanista na giełdziehttp://www.blogger.com/profile/15043007610370453176noreply@blogger.comBlogger11125tag:blogger.com,1999:blog-6127345614440801679.post-60010804756761258632018-05-19T20:53:26.545+02:002018-05-19T20:53:26.545+02:00Hmm może trzeba było czytać ze zrozumieniem? Ale t...Hmm może trzeba było czytać ze zrozumieniem? Ale tak to jest jak humanista idzie na giełdę i zarabia na blogu xDAnonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6127345614440801679.post-73531372932447075612017-04-11T19:20:17.338+02:002017-04-11T19:20:17.338+02:00LOL, co prawda odgrzewam starego kotleta ale w ogó...LOL, co prawda odgrzewam starego kotleta ale w ogóle nie rozumiem tej pokrętnej logiki. Graham to facet, który w Inteligentnym Inwestorze przedstawia pewne uniwersalne mechanizmy na konkretnych przykładach. Zresztą sprawdź sobie stopy zwrotu jakie osiągał i jakie uzyskuje jego najwierniejszy uczeń Warren Buffet. ;) <br /><br />Pomijając już to, że w wielu kwestiach po prostu przeczysz sam sobie. 'Nie kupuję, ale kupuję'. ;) <br />Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6127345614440801679.post-14361379516654955162017-01-24T23:06:13.368+01:002017-01-24T23:06:13.368+01:00Książkę czytałem wiele lat temu. Niektórzy piszą ż...Książkę czytałem wiele lat temu. Niektórzy piszą że jest cieżka w czytaniu ale ja ją pop prostu pochłonąłem. Tylko z tego co pamiętem mocno promowane jest zakup obligacji które w usa w tamym okresie płaciły po kilkanaście procent. U nas na obligacjach pomijając spekulacje chyba nikt się nie dorobiłAnonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6127345614440801679.post-65268477807419658022016-10-27T17:08:33.218+02:002016-10-27T17:08:33.218+02:00Dzięki Piotrek za ten wpis. Cenne spostrzeżenia i ...Dzięki Piotrek za ten wpis. Cenne spostrzeżenia i rada.<br />Początkujący inwestor. Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6127345614440801679.post-16900957157520725212016-10-14T18:35:11.035+02:002016-10-14T18:35:11.035+02:00Na rynkach finansowych trochę już funkcjonuję, zda...Na rynkach finansowych trochę już funkcjonuję, zdaje się, że znacznie dłużej od ciebie. <br /><br />Przyswajałem wiedzę z różnych zakresów analizy technicznej korzystając z książek, artykułów. Zaczynając od formacji świecowych, astrologii (magia liczb) czy też zwykłej analizy fundamentalnej. <br /><br />Giełda dla mnie jest organizmem żywym, który ewoluuje. Dobrze o tym wiedzą programiści tworzący roboty do gier forexowych. Bez ciągłych zmian w algorytmach robot taki zmniejsza swoją dochodowość a na koniec generuje straty.<br /><br />Ja o sobie mogę powiedzieć to samo nie ulepszając moich technik inwestycyjnych z czasem bym najzwyczajniej tracił. <br /><br />Prawda jest taka, że cała giełda to jest takie Klondike. Miliony podążają tam w nadziei, że zarobią krocie. Bo złoto wystarczy tylko podnieść ze strumyka. Na miejscu w Klondike znajduje się masa sklepów oferujących wszystko to co pozwala do stania się bogatym. Jak skończyli naiwni szukający bogactw w Klondike dobrze wiemy.<br /><br />Z giełdą jest podobnie jest mnóstwo osób oferujących szkolenia, sprzedających książki a najśmieszniejsze oferujących zarządzanie twoimi pieniędzmi. <br /><br />Jakie ma niby szanse nowicjusz po przeczytaniu kilku książek czy przejściu paru kursów względem wieloletniego inwestora posiadającego dostęp do rzetelnych i płatnych raportów? <br /><br />Odpowiedź prosta praktycznie żadnych<br /><br /><br />Kompletnie naiwnym trzeba za to być by kupować drogie szkolenia za tysiące złotych od ludzi, którzy nigdy nie udowodnili, że potrafią cokolwiek zarobić. Nie chcę już podawać konkretnych adresów stron i autorów ale to jest czasami wręcz żenujące jak łupieni są ludzie.<br /><br />Ja sam płacę tylko tym, którzy potrafią udowodnić, że potrafią generować dobre stopy zwrotu . Raportują swoje inwestycje i się z nich rozliczają. <br /><br />Więc rada dla początkującego inwestora. Przed zakupem czegokolwiek sprawdź czy twój nauczyciel faktycznie potrafi zarabiać. Jeśli uważa, że przeszedł na emeryturę i daje tylko wędkę lub coś ukrywa. Od razu go skreśl.Piotreknoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6127345614440801679.post-57930874424785156892016-10-14T16:46:54.649+02:002016-10-14T16:46:54.649+02:00Szanuję Twoje podejście, mimo że zupełnie się z ni...Szanuję Twoje podejście, mimo że zupełnie się z nim nie zgadzam :)<br /><br />Giełda ewoluuje, ale dwa główne podejścia: analiza techniczna i analiza fundamentalna, są niemal takie same przez ostatnie kilkadziesiąt lat. W tym zakresie nie zmieniło się wiele, bo algotrading nie jest dostępny dla szaraczków, a żadne sieci neuronowe rewolucji nie zrobiły. Dlatego książki są w dużej mierze aktualne, o ile nie uzależniają konkretnych strategii od specyficznego otoczenia prawnego, które z dekady na dekadę może się istotnie zmienić.<br /><br />Odnośnie kwestii pod tytułem "jak jest taki zajebisty to niech zarabia na giełdzie, a nie na książkach" w zasadzie nie będę się sprzeczał, bo to temat rzeka i chyba nikt nikogo nie przekona. Zwłaszcza, jeżeli jest się głównie konsumentem tych treści, a nigdy nie było ich producentem :)<br /><br />W skrócie działa to tak: skoro coś wiem i mogę się tym podzielić, to dlaczego mam tego nie robić? A skoro oferuję wartościową wiedzę i poświęcam na to czas, a nierzadko również pieniądze, dlaczego mam nie oczekiwać, że ktoś mi za to zapłaci?<br /><br />Ty nie korzystasz, spoko. Inni korzystają, są zadowoleni, też spoko :)Humanista na giełdziehttps://www.blogger.com/profile/15043007610370453176noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6127345614440801679.post-90479877682851182732016-10-13T11:14:33.778+02:002016-10-13T11:14:33.778+02:00Dobrze wiesz, że giełda jest żywym organizmem i ew...Dobrze wiesz, że giełda jest żywym organizmem i ewoluuje. Książki napisane 10 a nawet 2 lata temu zazwyczaj są już nieaktualne. Za to każdy chce sprzedawać kursy, książki, szkolenia. Tak jak IT21 (kurs na starszego inwestora giełdowego) za tysiące złotych. Skoro taki altruizm przemawia przed wielkimi uczonymi to niech publikują za darmo. Bo pieniędzy chyba nie potrzebują skoro wiedzą jak odnieść sukces na rynkach finansowych. Dziwne jest to, że większość znawców kończy nie z milionami na koncie a chałturząc jakieś szkolenia.<br /><br />Ja osobiście mogę zapłacić za wiedzę i to robię. Jednak tym, którzy prezentują swój portfel online i potrafią udowodnić, że faktycznie zarabiają pieniądze. Tych można policzyć na palcach jednej ręki i zazwyczaj odbywa się to na zasadzie płatnych raportów, aktualnych analiz a nie truizmów wyuczonych w książkach. Podstawa na giełdzie to dostęp do informacji i poprawna ich analiza a nie pusta wiedza książkowa. Piotreknoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6127345614440801679.post-18246482279657761502016-10-12T09:52:28.881+02:002016-10-12T09:52:28.881+02:00Być może, ale nie czuję się kompetentny, żeby wypo...Być może, ale nie czuję się kompetentny, żeby wypowiadać się na tematy związane z analizą fundamentalną. Nie znam się na niej i nie sądzę, aby można było przeczytać jedną czy dwie książki i już wypowiadać się z pozycji autorytetu, rekomendując coś innym. <br /><br />Nie wykluczam, że połączenie AT i AF dałoby lepsze rezultaty. Może kiedyś będę mógł to sprawdzić, ale z pewnością jeszcze nie dziś.Humanista na giełdziehttps://www.blogger.com/profile/15043007610370453176noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6127345614440801679.post-27032155482029982252016-10-12T09:50:39.403+02:002016-10-12T09:50:39.403+02:00To jest częsty błąd w postrzeganiu zagadnienia pop...To jest częsty błąd w postrzeganiu zagadnienia popełniany przez wiele osób. Równie dobrze można zapytać, po co piszę tego bloga. Obecnie na nim zarabiam, ale w takim razie po co pisałem go przez pierwsze 3-4 lata, kiedy na nim nie zarabiałem? Dla podbudowania ego?<br /><br />To normalna rzecz, że w pewnym momencie chcemy podzielić się swoją wiedzą z innymi, zwłaszcza że możemy na tym zarobić. O ile wiedza jest wartościowa, a to weryfikują czytelnicy swoimi opiniami, jest to potrzebny wkład w edukację inwestorów.<br /><br />Bez takich książek każdy z nas musiałby poznawać giełdę od podstaw samodzielnie. Humanista na giełdziehttps://www.blogger.com/profile/15043007610370453176noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6127345614440801679.post-74942166689933730702016-10-12T09:47:26.309+02:002016-10-12T09:47:26.309+02:00Na blogu powinno być więcej na temat selekcji spół...Na blogu powinno być więcej na temat selekcji spółek w oparciu o analizę fundamentalną. Metoda jednej kreski, która jest obecnie używana, mogłaby dać lepsze wyniki gdyby dodatkowo filtrowano spółki na podstawie ich sytuacji finansowej. Sama analiza techniczna to za mało.Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6127345614440801679.post-45811151645010146842016-10-12T09:47:02.806+02:002016-10-12T09:47:02.806+02:00Przyznam szczerze, że dla mnie czytanie takich ksi...Przyznam szczerze, że dla mnie czytanie takich książek to jest trochę strata czasu. Jak śmiesznie by to nie zabrzmiało. Pytanie podstawowe po co autorzy tych książek je napisali? Skoro odnieśli sukces to niech pomnażają pieniądze na giełdzie po co im kasa z wydawania książek i tworzenie sobie konkurencji? Może dlatego, że nie potrafią lub tą moc utracili w takim razie nie będą mieli mi nic wartościowego do przekazania. <br />Piotreknoreply@blogger.com